Paraolimpijczycy przywitani oklaskami

Paraolimpijczycy przywitani oklaskami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Pluta (złoto, szermierka na wózkach) i Karol Kozuń (srebro, pchnięcie kulą) podczas powitania na warszawskim lotnisku Okęcie (fot. PAP/Rafał Guz) 
Na lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie powitano drugą grupę sportowców reprezentujących Polskę na 14. Paraolimpiadzie w Londynie. Huczne brawa i okrzyki "Dziękujemy, dziękujemy" przez dłuższy czas rozbrzmiewały w hali przylotów.

Członkowie rodzin, przyjaciele, licznie zgromadzeni kibice godnie powitali polskich paraolimpijczyków. Nie zabrakło również odśpiewanego "Sto lat". - Cieszę się, że przywitaliście nas oklaskami, a nie śpiewem "Polacy nic się nie stało" - żartował, mile zaskoczony owacją kibiców srebrny medalista w pchnięciu kulą Karol Kozuń.

Humory dopisywały wszystkim kadrowiczom. Powitanie nie trwało jednak długo. Tuż po nim sportowcy udali się bowiem na spotkanie z prezydentem.

Biało-czerwoni pojechali na XIV Paraolimpiadę w 101-osobowym składzie. Z Londynu przywieźli 36 krążków (14 złotych, 13 srebrnych i 9 brązowych), ustanowili też pięć rekordów świata. W klasyfikacji medalowej Polska uplasowała się na dziewiątym miejscu wśród 75 krajów, których reprezentanci stawali na podium tej imprezy.

ja, PAP