Polscy paraolimpijczycy będą nagradzani jak olimpijczycy

Polscy paraolimpijczycy będą nagradzani jak olimpijczycy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joanna Mucha (fot. Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Minister sportu i turystyki Joanna Mucha podpisała rozporządzenie zrównujące nagrody dla medalistów igrzysk i paraolimpiad. Do tej pory zawodnicy niepełnosprawni otrzymywali niższe premie.

Rozporządzenie "w sprawie określenia rodzajów wyróżnień i wysokości nagród pieniężnych za wybitne osiągnięcia sportowe" przewiduje, że złoci medaliści olimpijscy i paraolimpijscy otrzymają 14-krotność, srebrni 10-krotność, a brązowi 8-krotność podstawy, która obecnie wynosi 2300 zł. Wcześniej niepełnosprawni zawodnicy otrzymywali odpowiednio 8, 6 i 4-krotność podstawy (stawki dla pełnosprawnych sportowców wynosiły 14, 11 i 8). Nowe przepisy nie dotyczą tegorocznych medalistów z Londynu, a obejmą uczestników zimowych igrzysk w Soczi w 2014 roku.

Rzeczniczka ministerstwa Katarzyna Kochaniak poinformowała, że przygotowywane są dwa kolejne rozporządzenia mające na celu zrównanie świadczeń dla sportowców pełnosprawnych i niepełnosprawnych: w sprawie odznak, wyróżnień oraz nagród pieniężnych w działalności w zakresie sportu oraz w sprawie stypendiów dla członków kadry narodowej.

W igrzyskach w Londynie Polacy wywalczyli dziesięć medali: dwa złote, dwa srebrne i sześć brązowych. Uczestnicy późniejszej paraolimpiady 36 razy stanęli na podium (14 złotych medali, 13 srebrnych i 9 brązowych). Po powrocie do kraju wielu niepełnosprawnych sportowców wyrażało żal z powodu gorszego - ich zdaniem - traktowania przez ministerstwo. Medaliści olimpijscy otrzymali także nagrody z PKOl - złoci 120 tys. złotych, srebrni 80 tys., a brązowi 50 tys. Pieniądze te zostały pozyskane od sponsorów. Polski Komitet Paraolimpijski nie dysponował środkami na podobne wyróżnienie swych przedstawicieli. Ponadto w myśl ustawy o sporcie wszyscy medaliści olimpijscy i paraolimpijscy nabywają prawo do tzw. emerytury (po ukończeniu 40. roku życia). W tym przypadku jej wysokość jest taka sama dla sportowców pełno- i niepełnosprawnych.

PAP, arb