Trener Wisły podał się do dymisji. "Trzeba mieć charakter i jaja"

Trener Wisły podał się do dymisji. "Trzeba mieć charakter i jaja"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Michał Probierz (fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk)
Trener Wisły Kraków Michał Probierz podał się do dymisji podczas pomeczowej konferencji prasowej. Jego drużyna przegrała w spotkaniu piłkarskiej ekstraklasy w Gliwicach z Piastem 0:2.

- Są takie momenty w życiu kiedy trzeba mieć charakter i jaja, a nam tego dziś zabrakło. Dziękuję prezesowi Bogusławowi Cupiałowi i radzie nadzorczej za okazane zaufanie. Po sześciu kolejkach mamy na koncie trzy porażki. Mnie to bardzo boli, jestem ambitnym trenerem i w tej sytuacji podaję się do dymisji. Wisła jest dla mnie wielkim klubem i praca tu była wielką przyjemnością - powiedział Probierz.

Odniósł się też do przegranego meczu z Piastem. - Przegraliśmy zasłużenie, bo nie potrafiliśmy wejść w mecz. Popełniliśmy błąd, przez co straciliśmy bramkę w bardzo prosty sposób – podsumował.

- Wiedzieliśmy, że Piast gra dobrą piłkę. Widać, że Tomek Podgórski jest w życiowej formie, widać też, że reszta zawodników jest pewna siebie po wygraniu trzech spotkań. Spodziewaliśmy się więc ciężkiego meczu. Wydawało się, że przeczekaliśmy trudny moment i zaczęliśmy nawet kontrolować mecz, tymczasem to my straciliśmy bramkę – dodał.

Probierz został trenerem Wisły 1 marca 2012. Zastąpił na tym stanowisku Kazimierza Moskala. Kontrakt podpisał na półtora roku z opcją jego przedłużenia. W przeszłości był szkoleniowcem m.in. ŁKS Łódź i Jagiellonii Białystok, a przed Wisłą - greckiego Arisu Saloniki.

Przychodząc do Wisły zaznaczył, że obejmował drużyny w trudniejszej sytuacji. - Nie ma trudniejszego wyzwania niż rozpoczynać grę z dorobkiem minus 10 punktów - przypomniał, odnosząc się do sezonu 2009/2010, gdy był szkoleniowcem ukaranej ujemnymi punktami za korupcję Jagiellonii Białystok.

zew, PAP