"Wizerunek PZPN sięgnął dna"

"Wizerunek PZPN sięgnął dna"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Grzegorz Lato (fot. PAP/Leszek Szymański)
Wizerunek PZPN sięgnął dna po tym, jak okazało się, że nie będzie prowadzona otwarta sprzedaż biletów na mecz eliminacji mistrzostw świata Polska - Anglia na Stadionie Narodowym - uważa specjalista od marketingu sportowego Tomasz Redwan.

- Oceniając wizerunek PZPN należy zadać pytania, gdzie jest granica negatywnej oceny i czy może być jeszcze gorzej? Nie rozumiem, jak można spodziewać się poprawy wizerunku, jeśli bilety na tak prestiżowy mecz trafiają do zamkniętej grupy kibiców. Na całym świecie wejściówki przekazywane są sponsorom i działaczom, ale w tym przypadku rozmiar jest zatrważający - powiedział Redwan.

W ubiegłym tygodniu PZPN poinformował, że nie będzie prowadzona otwarta sprzedaż biletów na mecz z Anglią w Warszawie (16 września). 30 tysięcy wejściówek zostało zarezerwowanych przez członków Klubu Kibica, z kolei ponad 20 tys. zostanie rozprowadzone w sprzedaży zamkniętej dla PZPN i zostanie przekazanych sponsorom. - Może to lepiej, że tak się stało, bo reputacja piłkarskiej centrali sięgnęła dna i chyba gorzej już być nie może. Przed nowymi władzami bardzo trudne zadanie, ponieważ proces odbudowywania wizerunku nie potrwa rok czy dwa, ale przynajmniej cztery lata - uważa Redwan.

26 października zostanie wybrany nowy prezes PZPN. W wyborcze szranki staną: Stefan Antkowiak, Zbigniew Boniek, Roman Kosecki, Zdzisław Kręcina i Edward Potok. - Dla nowych władz, nie tylko prezesa, odbudowanie pozytywnego wizerunku będzie priorytetem, ponieważ wpływa on na kondycję finansową związku. Jednak działacze PZPN muszą być teraz bliżej kibiców, którzy z kolei nie przychodzą na mecze tylko dla piłki, ale również po to, by podziwiać nasze piękne stadiony. Dlatego wściekłość fanów na obecną sytuację uważam za pozytywną reakcję - zakończył Redwan.

jl, PAP