Janowicz: kibice bili brawo gry zepsułem serwis. To mi pomagało

Janowicz: kibice bili brawo gry zepsułem serwis. To mi pomagało

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jerzy Janowicz (fot. MAREK JANIKOWSKI / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
- Nie mogę w to uwierzyć. Zacząłem od kwalifikacji i nagle po kilku dniach jestem w finale. Nie wiem, jak to zrobiłem, ale czeka na mnie finał - mówił Jerzy Janowicz.
Janowicz wyeliminował znacznie wyżej notowanych rywali - przede wszystkim mistrza olimpijskiego i zwycięzcę tegorocznego US Open Andy'ego Murray'a (numer 3 na świecie), a także Janko Tipsarevicia (numer 9). Polak przed turniejem był sklasyfikowany na 69 miejscu w rankingu.

Polak przyznał, że nie przeszkadzała mu publiczność wspierająca jego rywala. - To, że kibice bili brawo, gdy popełniłem błąd lub zepsułem serwis tylko mi pomagało. Radzę sobie z takimi zachowaniami bez problemu - przyznał Janowicz.

W finale Janowicz spotka się z Hiszpanem Davidem Ferrerem.

Relacja na żywo z finałowego meczu Jerzego Janowicza już dziś na Wprost.pl.

ja, TVN24