Mariusz Walch spojrzał w oczy Władimirowi kliczce, z którym stoczy walkę za 5 dni. Tradycyjne spotkanie twarzą w twarz trwało wyjątkowo długo. Obu bokserów trzeba było rozdzielać.
Do konferencji doszło w Hamburgu. To tam bokserzy skrzyżują rękawice w sobotę. - Jestem przygotowany na każdą ewentualność. Jeśli będzie trzeba się bić dwanaście rund, to stoczę potyczkę na pełnym dystansie. A jeśli będzie potrzeba walczyć technicznie, to też się dostosuję - twierdzi Wach. - Spodziewam się naprawdę dobrego pojedynku z mojej strony – dodaje.
eb, tvn24
eb, tvn24