- Kończmy z tą krytyką. Gwizdy na Mourinho nam nie pomagają - zaapelował w obronie swojego trenera Cristiano Ronaldo. Portugalczyk pierwszy raz wstawia się za swoim rodakiem u kibiców "Królewskich", z którymi szkoleniowiec ma ostatnio na pieńku - podaje tvn24.pl.
Mourinho ma problemy z kibicami na Santiago Bernabeu od początku sezonu. Zła postawa "Królewskich" sprawiła, że pierwsza w tabeli FC Barcelona odjechała mistrzom Hiszpanii już na półmetku kampanii ligowej na 16 punktów. Czarę goryczy przelała jednak decyzja o posadzeniu na ławce żywej legendy klubu - Ikera Casillasa - i zastąpienie go w bramce Adanem.
Od dłuższego czasu Mourinho na Santiago Bernabeu jest więc witany gwizdami. W obronie szkoleniowca stanął jego rodak, Cristiano Ronaldo. - Gwizdy na Mourinho nam nie pomagają. On jest tutaj szefem i piłkarze oraz kibice powinni akceptować jego decyzje - zwrócił się do kibiców CR7.
Jeden z najlepszych piłkarzy świata zauważył, że klub potrzebuje dopingu, ponieważ jego zespół wciąż ma szanse na wygraną w Copa del Rey i Lidze Mistrzów. Z obroną ligi Portugalczyk już się pożegnał.
pr, tvn24.pl
Od dłuższego czasu Mourinho na Santiago Bernabeu jest więc witany gwizdami. W obronie szkoleniowca stanął jego rodak, Cristiano Ronaldo. - Gwizdy na Mourinho nam nie pomagają. On jest tutaj szefem i piłkarze oraz kibice powinni akceptować jego decyzje - zwrócił się do kibiców CR7.
Jeden z najlepszych piłkarzy świata zauważył, że klub potrzebuje dopingu, ponieważ jego zespół wciąż ma szanse na wygraną w Copa del Rey i Lidze Mistrzów. Z obroną ligi Portugalczyk już się pożegnał.
pr, tvn24.pl