Jak poinformował Mikołaj Sokół, Robert Kubica nie wystartuje w ostatnim piątkowym odcinku specjalnym Rajdu Portugalii. Polak na ponad 250-kilometrowej trasie dojazdowej poważnie uszkodził oponę. Kubica nie pojawi się na starcie piątego oesu, ale będzie kontynuował rywalizację jutro - podaje Sport.pl.
Problemy krakowianina zaczęły się na drugim odcinku specjalnym, gdy wypadł z trasy i uszkodził chłodnicę oraz przednią prawą oponę. Polak uporał się z usterkami i pojechał kolejno w trzecim i czwartym oesie.
Na czwartym odcinku Kubicę znowu dopadł pech - tym razem Polak przebił lewą tylną oponę. Krakowianin ukończył odcinek specjalny, ale nie miał już zapasowego koła i musiał z awarią dojechać z okolic Faro do Lizbony na superOS. Na 250-kilometrowej trasie uszkodzona opona niewytrzymała.
Polak, choć nie dotarł na start 5. oesu, będzie kontynuował jazdę w sobotę. Otrzyma jednak karę 5 minut plus czas zwycięzcy WRC2 na tym odcinku.
Kubica po czterech etapach był drugi w klasyfikacji WRC2.
pr, Sport.pl
Na czwartym odcinku Kubicę znowu dopadł pech - tym razem Polak przebił lewą tylną oponę. Krakowianin ukończył odcinek specjalny, ale nie miał już zapasowego koła i musiał z awarią dojechać z okolic Faro do Lizbony na superOS. Na 250-kilometrowej trasie uszkodzona opona niewytrzymała.
Polak, choć nie dotarł na start 5. oesu, będzie kontynuował jazdę w sobotę. Otrzyma jednak karę 5 minut plus czas zwycięzcy WRC2 na tym odcinku.
Kubica po czterech etapach był drugi w klasyfikacji WRC2.
pr, Sport.pl