LM: Barcelona łatwo ograła Ajax. Messi załatwił sprawę

LM: Barcelona łatwo ograła Ajax. Messi załatwił sprawę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lionel Messi (fot. Joma / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
FC Barcelona rozpoczęła udział w tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów od efektownej wygranej 4:0 (1:0) z Ajaxem Amsterdam. Hat-tricka skompletował Lionel Messi, jedno trafienie dorzucił od siebie Gerard Pique.
Gospodarze od początku spotkania przejęli kontrolę nad wydarzeniami na boisku, ale nie mogli sforsować szczelnej defensywy gości z Amsterdamu. Podopieczni "Taty" Martino długo nie stworzyli dla siebie żadnej dogodnej okazji, ale w końcu z pomocą przyszedł Messi. Argentyńczyk w 21. minucie dał się sfaulować 20 metrów od bramki i już minutę później sam wykonał rzut wolny. Gwiazdor Blaugrany uderzył obłędnie - szybko lecąca futbolówka odbiła się od słupka i wpadła do bramki.

Stracona bramka sprawiła, że Ajax ruszył do ataku i radził sobie całkiem nieźle. Zaskoczeni Katalończycy momentami gubili się w obronie, ale na posterunku czuwał Valdes. Golkiper mistrzów Hiszpanii uratował swój zespół m.in. w 31. minucie po doskonałym dośrodkowaniu w pole karne w wykonaniu Bojana. Na piłkę nabiegł Van Rhijn i uderzył ją ze szczupaka. Gola jednak nie zdobył.

Zobacz efektowną wygraną Dumy Katalonii

Po zmianie stron gospodarze szybko wzięli się do pracy, a bramkę znowu zdobył niezawodny Messi. Holendrzy ruszyli w 55. minucie z kontrą i stracili piłkę w środku pola. Akcję napędził Busquets i zagrał na prawe skrzydło, na którym znalazł się właśnie Messi. Argentyńczyk wpadł w pole karne, złamał do środka, minął jednego rywala i uderzył nie do obrony.

W 69. minucie było już 3:0. Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego na dośrodkowanie zdecydował się Neymar, a Pique zrobił użytek ze swojego wzrostu i pokonał głową bramkarza rywali. W 75. minucie wynik meczu ustalił - i przy okazji skompletował hat-tricka - Messi. Argentyńczyk przyjął piłkę piętnaście metrów od bramki, zamarkował strzał i dopiero po chwili uderzył - lekko i precyzyjnie. Kiedy wszyscy oczekiwali potężnego uderzenia, piłka delikatnie potoczyła się do bramki w pobliżu dalszego słupka.

Już minutę później Ajax mógł zdobyć bramkę honorową po faulu w polu karnym Mascherano. Rzut karny zmarnował jednak Sigthorsson - jego zamiary wyczuł doskonale broniący przez całe spotkanie Valdes. Reprezentant Hiszpanii obronił jeszcze dwa świetne uderzenia - w 87. minucie Bojana i w doliczonym czasie gry Boilesena.

FC Barcelona zasłużenie pokonała Ajax Amsterdam 4:0, ale wydaje się, że zespół z Katalonii wciąż ma problemy w defensywie. Hat-tricka - tak jak wczoraj Ronaldo - zdobył Messi. Między tymi dwoma piłkarzami zapewne odbędzie się pojedynek o tytuł króla strzelców Ligi Mistrzów.

pr