Według świadków tragedii na trasie "Biegnij Warszawo" mężczyzna, który zmarł po ukończeniu biegu, na pomoc medyczną czekał pół godziny.
Tuż za linią mety biegu "Biegnij Warszawo" reanimowano jednego z uczestników, który zmarł po odwiezieniu do szpitala. Organizatorzy zapewniają, że impreza miała pełne zabezpieczenie medyczne, a wszystko odbyło się zgodnie z obowiązującymi przepisami. Według świadków, pomocy medycznej trzeba było udzielić kilka osobom, a osoba która zmarła, otrzymała ją zbyt późno.
pr, TVN24/x-news