Już w niedzielę Robert Kubica startujący w barwach Citroena może zapewnić sobie tytuł mistrza świata w klasie WRC-2. Warunkiem jest zajęcie pierwszego lub drugiego miejsca w rozpoczynającym się w piątek Rajdzie Hiszpanii, który jest przedostatnią rundą rajdowych mistrzostw świata.
Zwycięstwo w klasie WRC-2 nie musi jednak oznaczać, że w przyszłym sezonie ponownie zobaczymy Kubicę za kierownicą Citreona. Szef sportowego działu francuskiego koncernu Yves Matton przyznał, że zatrudnienie polskiego kierowcy nie będzie dla teamu priorytetem.
Marzenia o występach Kubicy w F1 również należy odłożyć na później. Na oficjalnej stronie teamu Ferrari jego szef Stefano Domenicali potwierdził, że zespół był zainteresowany zatrudnieniem Polaka, jednak nie pozwala na to jego wciąż jego forma fizyczna.
pr, Agencja TVN/x-news