Czterokrotny mistrz świata Sebastian Vettel krytycznie odniósł się do zmian w Formule 1. Od przyszłego sezonu za ostatni wyścig w kalendarzu będą przyznawane podwójne punkty - podaje Sport.pl.
- Ten przepis jest absurdalny i niekorzystny dla tych, którzy ciężko pracują przez cały sezon - uważa Vettel.
Zgodnie z nowymi przepisami zwycięzca ostatniego wyścigu w sezonie (GP Abu Zabi) zgarnie 50 punktów zamiast 25. Nowy przepis budzi sporo kontrowersji. Zgodnie z nowymi zasadami w 2012 roku mistrzem świata zostałby Fernando Alonso, a nie Sebastian Vettel. W 2008 roku Felipe Massa pokonałby z kolei Lewisa Hamiltona.
Pierwotny projekt podobno zakładał podwójną punktację w czterech ostatnich wyścigach sezonu. Ten pomysł miały jednak odrzucić zespoły.
pr, Sport.pl
Zgodnie z nowymi przepisami zwycięzca ostatniego wyścigu w sezonie (GP Abu Zabi) zgarnie 50 punktów zamiast 25. Nowy przepis budzi sporo kontrowersji. Zgodnie z nowymi zasadami w 2012 roku mistrzem świata zostałby Fernando Alonso, a nie Sebastian Vettel. W 2008 roku Felipe Massa pokonałby z kolei Lewisa Hamiltona.
Pierwotny projekt podobno zakładał podwójną punktację w czterech ostatnich wyścigach sezonu. Ten pomysł miały jednak odrzucić zespoły.
pr, Sport.pl