Legia Warszawa w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Europy pokonała Apollon Limassol 2:0. Dzięki wygranej mistrzowie Polski uniknęli tytułu najgorszej drużyny w historii tych rozgrywek. Gole dla mistrzów Polski zdobyli Tomasz Jodłowiec i Tomasz Brzyski.
Goście z Warszawy doskonale rozpoczęli spotkanie i już w ósmej minucie wyszli na prowadzenie po golu Jodłowca. Legionista rozpędzony nabiegł na piłkę, wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie z rzutu rożnego Brzyskiego i głową skierował piłkę do siatki.
Po zdobytej bramce przez mistrzów Polski... emocje totalnie opadły. Oba zespoły miały problemy z grą na zmrożonej cypryjskiej murawie przy opadach deszczu ze śniegiem. Podobnie było po przerwie. W 54. minucie najlepszą okazję w meczu wypracowali sobie gospodarze. Brzyski przepuścił długą piłkę w pole karne Legii, Junior z kolei... poślizgnął się. Z groźnym strzałem Sangoya bardzo dobrze poradził sobie jednak Kuciak.
Zobacz jak Legia zdobyła pierwsze punkty w LE
W 63. minucie Legioniści wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Brzyski. Były Polonista uderzył ponad murem, a piłka wpadła do siatki w samym okienku.
Pięć minut później na boisku zrobiło się bardzo nerwowo. Sangoy brzydko sfaulował Rzeźniczaka, na co bardzo nerwowo zareagował Bereszyński, który agresywnie odepchnął Argentyńczyka i wywrócił go. Polak otrzymał od razu czerwoną kartkę, a Sangoy drugą żółtą.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Legia Warszawa pokonała Apollon Limassol i zakończyła udział w Lidze Europy z dorobkiem trzech punktów i dwóch bramek. Tym samym mistrzowie Polski nie przeszli do historii jako najgorszy uczestnik tych rozgrywek, ale oczekiwania kibiców były zupełnie inne.
pr
Po zdobytej bramce przez mistrzów Polski... emocje totalnie opadły. Oba zespoły miały problemy z grą na zmrożonej cypryjskiej murawie przy opadach deszczu ze śniegiem. Podobnie było po przerwie. W 54. minucie najlepszą okazję w meczu wypracowali sobie gospodarze. Brzyski przepuścił długą piłkę w pole karne Legii, Junior z kolei... poślizgnął się. Z groźnym strzałem Sangoya bardzo dobrze poradził sobie jednak Kuciak.
Zobacz jak Legia zdobyła pierwsze punkty w LE
W 63. minucie Legioniści wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Brzyski. Były Polonista uderzył ponad murem, a piłka wpadła do siatki w samym okienku.
Pięć minut później na boisku zrobiło się bardzo nerwowo. Sangoy brzydko sfaulował Rzeźniczaka, na co bardzo nerwowo zareagował Bereszyński, który agresywnie odepchnął Argentyńczyka i wywrócił go. Polak otrzymał od razu czerwoną kartkę, a Sangoy drugą żółtą.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Legia Warszawa pokonała Apollon Limassol i zakończyła udział w Lidze Europy z dorobkiem trzech punktów i dwóch bramek. Tym samym mistrzowie Polski nie przeszli do historii jako najgorszy uczestnik tych rozgrywek, ale oczekiwania kibiców były zupełnie inne.
pr