Menedżerka Michaela Schumachera Sabine Kehm potwierdziła informacje francuskiego dziennika "L'Equipe". Niemiecki arcymistrz Formuły 1 jest stopniowo wybudzany ze śpiączki - podaje "Daily Mail".
"Leki utrzymujące Michaela w śpiączce są podawane w coraz mniejszych dawkach w celu stopniowego wybudzenia go, co może być długotrwałym procesem" - czytamy w oświadczeniu wystosowanym przez Sabine Kehm. Wcześniej o budzeniu kierowcy mówił doktor Stephan Chabardes, który dba o Schumachera w szpitalu w Grenoble.
Menedżerka zastrzegła, że w trosce o rodzinę Schumachera nie będzie podawała więcej informacji o stanie zdrowia Niemca. - Rodzina Michaela Schumachera prosi ponownie o prywatność oraz o nieprzeszkadzanie lekarzom dbającym o Michaela - powiedziała.
Schumacher przebywa w śpiączce od 29 grudnia zeszłego roku. Niemiec w wyniku nieszczęśliwego wypadku na nartach we francuskich Alpach uderzył głową w skałę. Od śmierci uratował go tylko kask. Według ostatnich oficjalnych informacji z 17 stycznia Niemiec jest w stanie "stabilnym, ale krytycznym".
pr, "Daily Mail", "L'Equipe"
Menedżerka zastrzegła, że w trosce o rodzinę Schumachera nie będzie podawała więcej informacji o stanie zdrowia Niemca. - Rodzina Michaela Schumachera prosi ponownie o prywatność oraz o nieprzeszkadzanie lekarzom dbającym o Michaela - powiedziała.
Schumacher przebywa w śpiączce od 29 grudnia zeszłego roku. Niemiec w wyniku nieszczęśliwego wypadku na nartach we francuskich Alpach uderzył głową w skałę. Od śmierci uratował go tylko kask. Według ostatnich oficjalnych informacji z 17 stycznia Niemiec jest w stanie "stabilnym, ale krytycznym".
pr, "Daily Mail", "L'Equipe"