Washington Wizards w drugim meczu pierwszej rundy play-off znowu pokonali Chicago Bulls. Tym razem zespół Marcina Gortata wygrał po dogrywce 101:99, choć przegrywał już... 20 punktami - podaje sport.tvn24.pl.
"Czarodzieje" są jedyną drużyną w play-off, która wygrała dwa pierwsze spotkania. Choć tym razem mogło być zupełnie inaczej - koszykarze z Chicago prowadzili nawet 20 punktami, ale pozwolili rywalom odrobić straty. Po dogrywce mecz ostatecznie wygrali Wizards.
Marcin Gortat spędził na parkiecie 37 minut i to nie był jego najlepszy występ. Polak zdobył siedem punktów i miał pięć zbiórek, a po meczu napisał na Twitterze, że "musi grać lepiej".
pr, sport.tvn24.pl
Marcin Gortat spędził na parkiecie 37 minut i to nie był jego najlepszy występ. Polak zdobył siedem punktów i miał pięć zbiórek, a po meczu napisał na Twitterze, że "musi grać lepiej".
pr, sport.tvn24.pl