Reprezentant Sierra Leone Moses Sesay, który bierze udział w Igrzyskach Wspólnoty Narodów został poddany czterodniowej kwarantannie z powodu podejrzenia wystąpienia u niego wirusa Ebola.
- Byłem chory. Czułem się zmęczony. Wszyscy byli ubrani w specjalne kombinezony kiedy się mną zajmowali, wyglądali jakbym miał wirusa Ebola. Bylem przerażony - powiedział Sierraleończyk w wywiadzie dla Daily Mirror.
Po czterech dniach testów wynik okazał się negatywny. Powtórne badanie potwierdziło diagnozę. Informację potwierdził rzecznik prasowy igrzysk. Lekarze uspokajają - na Igrzyskach Wspólnoty Narodów w Glasgow nie ma wirusa Ebola.
Gorączka krwotoczna Ebola to ostra choroba zakaźna wywołana przez wirusa o tej samej nazwie, który jest przenoszony przez dotyk i płyny ustrojowe. Zabija 25-90 procent zarażonych. Na wirusa Ebola nie ma szczepionki ani leku.
TVN24.pl
Po czterech dniach testów wynik okazał się negatywny. Powtórne badanie potwierdziło diagnozę. Informację potwierdził rzecznik prasowy igrzysk. Lekarze uspokajają - na Igrzyskach Wspólnoty Narodów w Glasgow nie ma wirusa Ebola.
Gorączka krwotoczna Ebola to ostra choroba zakaźna wywołana przez wirusa o tej samej nazwie, który jest przenoszony przez dotyk i płyny ustrojowe. Zabija 25-90 procent zarażonych. Na wirusa Ebola nie ma szczepionki ani leku.
TVN24.pl