Boni: przed Euro 2012 skoordynujemy działania służb

Boni: przed Euro 2012 skoordynujemy działania służb

Dodano:   /  Zmieniono: 
Boni po południu wpisał się do księgi kondolencyjnej wystawionej na Dworcu Centralnym w Warszawie (fot. PAP/Grzegorz Jakubowski) 
Jeszcze przed Euro 2012, w ciągu najbliższych dwóch miesięcy, w pięciu miastach Polski odbędą się ćwiczenia koordynacyjne wszystkich służb - poinformował minister administracji i cyfryzacji Michał Boni. Podobne działania będą też przeprowadzane w innych regionach.

Boni po południu wpisał się do księgi kondolencyjnej wystawionej na Dworcu Centralnym w Warszawie w związku z katastrofą kolejową w Szczekocinach. Wcześniej odbył wideokonferencję z wojewodami w  związku z katastrofą. - W województwie śląskim sprawdziło się to, co było przygotowywane wielokrotnie, to znaczy ćwiczenia koordynacyjne wszystkich służb, takie symulacje, ale prowadzone na żywo. Będziemy chcieli, żeby we wszystkich województwach takie ćwiczenia się odbywały - powiedział dziennikarzom Boni.

Jak poinformował, w pierwszej kolejności, jeszcze przed Euro 2012 - w  ciągu najbliższych dwóch miesięcy - ćwiczenia odbędą się w Poznaniu, Gdańsku, Warszawie, Wrocławiu i Krakowie.

- To jest ważne, żeby te ćwiczenia się odbywały, dlatego że ludzie się wtedy znają i oprócz procedur mogą ze sobą współpracować. Też widać taką kaskadowość działań: ten, który przyjeżdża pierwszy - szef pogotowia i straży - jest dowódcą do czasu, kiedy nie ma kogoś, kto jest wyżej. Lekarz pierwszej karetki pogotowia jest koordynatorem pomocy medycznej od samego początku - wyjaśnił szef ministerstwa administracji i cyfryzacji. Jak ocenił, cała struktura działania akcji ratunkowej podczas katastrofy była bardzo dobrze przemyślana. Chwalił wojewodę śląskiego za  przygotowanie księgi procedur, która się sprawdziła podczas tego wypadku.

Minister podkreślił, że rozmawiał z wojewodami o tym, jak jeszcze bardziej usprawnić procedury. Jak ocenił, np. psychologowie powinni być przy identyfikacji, bo ludzie niejednokrotnie w obliczu tragedii wolą wyprzeć ze świadomości, że to ich bliski jest poszkodowany. Minister i wojewodowie rozmawiali też o tym, jak działać, by  poszkodowani nie musieli jeździć wiele kilometrów, by uzyskać akt zgonu. Na Śląsku sprawą tą zajął się pełnomocnik wojewody, który już w  Zakładzie Medycyny Sądowej przekazywał go rodzinie.

Boni oświadczył, że trzeba jednak jeszcze poprawiać procedury, ale  jednocześnie uczyć się od wojewody śląskiego i tamtejszych służb działania. Wojewodowie mają do środy przygotować dla Boniego informacje o stanie rodzin ofiar, by móc lepiej podejmować decyzje dotyczące pomocy finansowej. Szef MAC poinformował, że do wyboru są dwie ścieżki postępowania: albo jednorazowa pomoc, oprócz tej, którą zapowiedział marszałek województwa śląskiego, albo w przypadku dzieci - stałe wsparcie finansowe aż do zakończenia edukacji. - Chciałbym wiedzieć, jaki jest stan rodzin. Jesteśmy gotowi, żeby pomagać - zapewnił. Decyzja dotycząca pomocy materialnej dla rodzin ofiar katastrofy ma być podjęta w czwartek.

Boni przypomniał też, że PKP ma umowę z PZU, które wypłaca odszkodowania pokrzywdzonym w wypadku. Jak podkreślił, pomoc rządowa będzie zaadresowana przede wszystkim do rodzin osób, które straciły w  katastrofie, np. swoich głównych żywicieli. Boni wpisał się do księgi kondolencyjnej w imieniu swoim oraz  wojewodów. - Rodzinom oraz bliskim wszystkich ofiar katastrofy kolejowej pod Szczekocinami dnia 3 marca 2012 r. składam wyrazy współczucia i sił w  przeżyciu tych trudnych chwil - napisał minister.

eb, pap