Powołanie Trenta Alexandra-Arnolda na Euro 2020 było szeroko komentowane przez brytyjskie media, ponieważ piłkarz Liverpoolu nie został uwzględniony w kadrze na marcowe mecze eliminacji do mistrzostw świata. Tym samym nie był też „pewniakiem” do gry na mistrzostwach Europy. Na te i tak ostatecznie nie pojedzie, ponieważ w towarzyskim meczu z Austrią doznał urazu mięśnia czworogłowego uda.
Euro 2020. Zmiana w kadrze Anglików
Gareth Southgate zwlekał z ogłoszeniem nazwiska zastępcy Alexandra-Arnolda, czekając aż do zakończenia sparingu z Rumunią, który rozegrany został 6 czerwca. Media spekulowały, że na Euro może pojechać Jesse Lingard, który ma za sobą świetny sezon na wypożyczeniu w West Ham United, a dla którego nie było miejsca w wąskiej kadrze reprezentacji.
Wśród faworytów do zastąpienia kontuzjowanego obrońcy Liverpoolu wymieniano również Jamesa Warda-Prowse, a na liście rezerwowej byli jeszcze Ben Godfrey, Aaron Ramsdale i Ollie Watkins. Ostatecznie Southgate wybrał Bena White'a grającego na co dzień w Brighton. 23-latek również znajdował się w szerokiej, 33-osobowej kadrze, powołanej na zgrupowanie Synów Albionu.
Klubowy kolega Jakuba Modera zadebiutował w kadrze w meczu z Austrią rozgrywanym 2 czerwca. Cztery dni później rozegrał całe spotkanie przeciwko Rumunii. Sky Sports zauważa, że jest to zawodnik wszechstronny – może grać zarówno w obronie, jak i w linii pomocy, co mogło zaważyć na decyzji selekcjonera. Podczas ostatniego sparingu zagrał jako stoper, zastępując Harry'ego Maguire'a, który wciąż dochodzi do pełnej dyspozycji po kontuzji.
Czytaj też:
Hajto skrytykował decyzję Sousy. „Coś niezrozumiałego”