Reprezentacja Polski rozpoczęła Euro 2020 w najgorszy możliwy sposób. Biało-Czerwoni przegrali z teoretycznie najsłabszą w grupie E Słowacją. Paulo Sousa stracił też Grzegorza Krychowiaka, który po dwóch żółtych kartkach zobaczył czerwoną i musiał zejść z boiska. Ze względu na swoje przewinienie nie będzie mógł zagrać w kolejnym meczu.
Kibice i dziennikarze sportowi nie zostawili na zespole Sousy suchej nitki. Zbigniew Boniek w swoim podsumowaniu na Twitterze stanął jednak w obronie drużyny. „Graliśmy przeciętnie, na porażkę nie zasługiwaliśmy. Dwie bramki po fatalnych błędach” – napisał.
Zgadzacie się z taką oceną tego spotkania? Polacy faktycznie momentami dominowali nad Słowacją, ale nie można powiedzieć, że przeciwnicy swoje bramki zdobyli przypadkowo, albo że czerwona kartka dla Krychowiaka była błędem sędziego.
Czytaj też:
Lewandowski: Jesteśmy w ciężkiej sytuacji, ale mamy dwa mecze