Wielki powrót do Formuły 1. Trzeba było na to czekać aż 22 lata

Wielki powrót do Formuły 1. Trzeba było na to czekać aż 22 lata

Charles Leclerc, Ferrari
Charles Leclerc, Ferrari Źródło: Newspix.pl / Sipausa/Ipa
Potwierdziły się informacje dotyczące Formuły 1, które wcześniej pozostawały jedynie w sferze domysłów i spekulacji. Po wieloletniej przerwie na powrót do F1 zdecydował się Ford. Wiadomo, jakie są plany amerykańskiego producenta.

O takim scenariuszu mówiło się już od dawna, lecz 3 lutego 2023 roku w końcu się ziścił. Z oficjalnego oświadczenia firmy dowiedzieliśmy się, że po 22 latach do Formuły 1 powróci Ford.

Ford wraca do Formuły 1

– To początek nowego i ekscytującego rozdziału w historii sportów motorowych […] Ford powraca na szczyt sportu, przenosząc długą tradycję innowacji, zrównoważonego rozwoju i elektryfikacji na jedną z najbardziej widocznych scen na świecie – czytamy słowa Billa Forda, prezesa zarządu amerykańskiego przedsiębiorstwa, które zacytowano w oficjalnym komunikacie prasowym.

– To globalna marka z niesamowitym dziedzictwem w świecie wyścigów i motoryzacji. Doceniamy to, że dostrzega ona wielką jakość, którą zapewnia nasza platforma, docierająca do 500 milionów ludzi z całego świata – dodał Stefano Domenicalli, obecny szef F1.

Kiedy zobaczymy Forda w Formule 1?

Według oświadczenia firma pochodząca ze Stanów Zjednoczonych wzięła pod uwagę głównie dwa czynniki przy decydowaniu, czy współpraca z Formułą 1 jest warta zachodu. Pierwszy to oczywiście zasięg marki wyścigów w skali światowej. Drugi zaś dotyczy nieustannie rosnącego znaczenia silników elektrycznych jako jednostki napędowej w motoryzacji. Wiadomo, że ta zacznie być używana w bolidach za kilka sezonów.

Zanim jednak zobaczymy Forda minie jeszcze sporo czasu. Mimo że oficjalne potwierdzenie wcześniejszych spekulacji dostaliśmy już teraz, wszystko stanie się faktem dopiero w 2026 roku, kiedy to w życie wejdą nowe przepisy techniczne i silnikowe.

Czytaj też:
Nie tylko Włosi chcą gwiazdę ZAKSY. Ten klub z PlusLigi też pragnie jego transferu
Czytaj też:
Leo Messi zagra na kolejnym mundialu? Wymowne słowa Argentyńczyka

Źródło: Formuła 1