Max Vestappen nie gryzł się w język. Znów błyszczał, ale miał wątpliwości

Max Vestappen nie gryzł się w język. Znów błyszczał, ale miał wątpliwości

Max Verstappen
Max Verstappen Źródło:Shutterstock / Jay Hirano Photography
Max Verstappen zdaje się być nie do zatrzymania w obecnym sezonie Formuły 1. Tuż przed Grand Prix Wielkiej Brytanii zdeklasował przeciwników, a przy okazji zdecydował się na wbicie krótkiej, ale ostrej szpili.

Krótko po rozegraniu Grand Prix Austrii kierowcom Formuły 1 przyjdzie rywalizować w Wielkiej Brytanii na słynnym torze Silverstone. Główne wyścigi jeszcze przed nami, póki co zawodnicy zmierzyli się ze sobą w pierwszym treningu, w którym najjaśniej błyszczała gwiazda Maxa Verstappena. Mimo że Holender odniósł kolejny mały sukces, to po wszystkim z jego ust padło kilka słów krytyki.

Max Verstappen najlepszy przed Grand Prix Wielkiej Brytanii

Będący w zdecydowanie najlepszej formie w tym sezonie kierowca znokautował pozostałych przeciwników. Co ciekawe nie od samego początku szło mu tak świetnie. Były takie momenty, kiedy zagrażał mu Charles Leclerc. Monakijczyk w pewnej chwili nawet prowadził w tabeli czasów, lecz później wszystko uległo zmianie i – można rzec – wróciło do normy.

Koniec końców na mecie jako pierwszy zameldował się właśnie Verstappen z czasem 1:28.600. Tym samym okazał się szybszy od drugiego Sergio Pereza o 0,448, a trzeciego Alexander Albona o 0,489. Wspomniany wcześniej Charles Leclerc wylądował na piątej lokacie.

Gorzkie słowa Maxa Verstappena

Holender odzyskał przewagę nad resztą stawki po tym, jak zmienił opony i założył te bardziej miękkie. Generalnie jednak w kwestii ogumienia nie miał dziś najlepszej opinii. – Przyczepność była gorsza z każdy okrążeniem – mówił na początku pierwszego treningu. Potem dodawał, że momentami czuł się, jakby jechał po lodzie, a nie po asfalcie.

Kto wie, czy tego typu komentarze wkrótce walnie nie przyczynią się do rewolucji w Formule 1, o której mówi się od jakiegoś czasu. Wszystko ze względu na to, że nowym dostawcą opon może zostać firma Bridgestone, która wskoczyłaby w miejsce Pirelli. Już wcześniej ciche poparcie co do tego dawali członkowie poszczególnych zespołów – oczywiście w sposób anonimowy.

Klasyfikacja generalna Formuły 1 
Miejsce Imię i nazwisko Kraj Drużyna Punkty
1. Max Verstappen Holandia Red Bull Racing 229
2. Sergio Perez Meksyk Red Bull Racing 148
3. Fernando Alonso Hiszpania Aston Martin 129
4. Lewis Hamilton Wielka Brytania Mercedes 108
5. Carlos Sainz Hiszpania Ferrari 86
6. Charles Leclerc Monako Ferrari 72
7. George Russell Wielka Brytania Mercedes 70
8. Lance Stroll Kanada Aston Martin 43
9. Esteban Ocon Francja Alpine 31
10. Lando Norris Wielka Brytania McLaren 22
11. Pierre Gasly Francja Alpine 17
12. Nico Hulkenberg Niemcy Haas 9
13. Alexander Albon Tajlandia Williams 7
14. Oscar Piastri Australia McLaren 5
15. Valtteri Bottas Finlandia Alfa Romeo 5
16. Guanyu Zhou Chiny Alfa Romeo 4
17. Yuki Tsunoda Japonia Alpha Tauri 2
18. Kevin Magnussen Dania Haas 2
19. Logan Sargeant Stany Zjednoczone Williams 0
20. Nyck de Vries Holandia Alpha Tauri 0

Czytaj też:
Polscy mistrzowie odwiedzili zespół Scuderia AlphaTauri. Doszło do spotkania na szczycie
Czytaj też:
Znani siatkarze reprezentacji Polski na torze Formuły 1. To ujęcie stało się hitem

Opracował:
Źródło: WPROST.pl