Jeremy Sochan jest czwartym Polakiem w historii NBA, a obecnie jedynym naszym reprezentantem. Przed sezonem koszykarz został wybrany z numerem 9. w drafcie przez San Antonio Spurs.
Marcin Gortat: Szukamy pozytywów na siłę
Na temat 19-latka wypowiedział się na łamach WP Sportowych Faktów były już gracz NBA – Marcin Gortat. Były zawodnik m.in. Orlando Magic wyznał, że w Stanach Zjednoczonych niewiele mówi się o Sochanie. – Nie jest w gronie tych „pierwszoroczniaków”, którzy imponują statystykami i grają na bardzo wysokim poziomie – powiedział, dodając, że zdecydowanie więcej tego jest w naszym kraju.
Najważniejsze jednak, że cały czas jest w grze i zbiera cenne doświadczenie – podkreślił.
Według Marcina Gortata na siłę szukamy pozytywów w grze Sochana. – Ten chłopak ma 19 lat. On ma przed sobą mnóstwo lat grania, nie oceniajmy go po jednym czy drugim meczu.
Apel Marcina Gortata: To może zrobić mu krzywdę
Na pytanie, czy Jeremy Sonach ma papiery na wielkie granie, były zawodnik Washington Wizards nie odpowiedział. – Uważam, że z jego oceną trzeba poczekać kilka dobrych lat – odparł.
Nie takie talenty po roku czy dwóch przepadały. [...] Pompowaniem możemy mu zrobić krzywdę. Nie chcę się wypowiadać w sprawie, czy on będzie gwiazdą w NBA. Poczekajmy – podkreślił.
Marcin Gortat wyjawił, że ma sporo znajomych w San Antonio Spurs, którzy mówią mu, że Jeremy Sochan to dobry i miły chłopak. – Pozytywnie się o nim wypowiadają. Wszyscy podkreślają, że ma ogromny potencjał i dobre ciało do koszykówki – zakończył.
Czytaj też:
Radosław Piesiewicz dla „Wprost”: Czwarte miejsce w EuroBaskecie i Polak w NBA, to jest jak senCzytaj też:
Jeremy Sochan wśród najlepszych w NBA. Wyprzedził legendę
Komentarze