Dramat Jeremy’ego Sochana. Trener odsunął go od składu dla jego własnego dobra

Dramat Jeremy’ego Sochana. Trener odsunął go od składu dla jego własnego dobra

Jeremy Sochan
Jeremy SochanŹródło:PAP / Marcin Cholewiński
Wszystko wskazuje na to, że w sezonie 2022/23 już więcej nie zobaczymy Jeremy’ego Sochana. Polski koszykarz został wycofany ze składu San Antonio Spurs, a decyzję tę podjął sam trener Gregg Popovich.

Wydawało się, że po Marcinie Gortacie przyjdzie nam długo czekać na kolejne występy Polaka w NBA – a zwłaszcza takie wyjątkowo udane. Tymczasem jak grom z jasnego nieba wystrzelił talent Jeremy’ego Sochana, który z tygodnia na tydzień coraz lepiej radzi sobie w NBA. 19-latek robi furorę w najlepszej i najpopularniejszej koszykarskiej lidze świata. Niestety jednak młody talent musi na razie dać sobie na wstrzymanie pod kątem dalszej gry. Gregg Popovich nie miał innego wyboru, jak tylko odsunąć go od składu.

Jeremy Sochan nie zagra w NBA do końca sezonu 2022/23

Uspokajamy – taka decyzja legendarnego szkoleniowca nie wynika jednak z kwestii sportowych czy tym bardziej dyscyplinarnych. Trener, który prowadzi San Antonio Spurs, podjął ją dla dobra swojego podopiecznego. Mający z nim dobre relacje Popovich stwierdził, iż nasz rodak najpierw powinien doprowadzić się do porządku w kwestiach zdrowotnych, a dopiero potem martwić się o występy na parkiecie.

Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że od pewnego czasu młody talent zmagał się z problemami z kolanem. Często grał w kratkę, to znaczy poszczególne występy przeplatał meczami, w trakcie których całe spotkania spędzał na ławce. Szkoleniowiec drużyny z Teksasu w końcu stwierdził, iż tak dalej być nie może, a Polak musi się porządnie wyleczyć.

Gregg Popovich wyjaśnił absencję Jeremy’ego Sochana

Podobny los spotkał też innego zawodnika San Antonio Spurs, czyli Devina Vassela. – Jeremy ma problem z kolanem, podobnie jak Vassell. Są więc uzasadnione powody medyczne, ze względu na które obaj nie mogą występować. Mało prawdopodobne jest, aby Sochan wrócił na parkiet jeszcze w tym sezonie. Chciałbym, aby obaj byli do mojej dyspozycji, aczkolwiek z tymi kontuzjami nie ma sensu, by wychodzili na boisko – wyjaśnił Popovich cytowany przez Toma Orsborna.

Czytaj też:
Matias Sanchez dla „Wprost”: Gdy wspominam Tokio, dostaję gęsiej skórki. Witano nas jak bohaterów
Czytaj też:
Iga Świątek zdradziła, jak zmieniła ją sława. To jedno zdanie daje do myślenia

Źródło: X / Tom Orsborn