W poniedziałek 8 sierpnia Polski Związek Lekkiej Atletyki opublikował listę 81 nazwisk sportowców, którzy będą reprezentować Polskę na zbliżających się mistrzostwach Europy w lekkoatletyce w Monachium. Zmagania rozpoczną 15 sierpnia i potrwają do 21 sierpnia.
Wśród lekkoatletów, którzy wezmą udział w zmaganiach znaleźli się m.in. medaliści MŚ w Eugene. Są to m.in. Paweł Fajdek i Wojciech Nowicki w rzucie młotem, Katarzyna Zdziebło w chodzie. Na mistrzostwa Europy w roli świeżo upieczonej rekordzistki Europy U-23 w biegu na 100 metrów przez płotki pojedzie Pia Skrzyszowska oraz Natalia Kaczmarek, która jako druga Polka w historii – czasu poniżej 50 sekund z apetytem na indywidualny sukces pojedzie do Monachium.
Mistrzostwa Europy w lekkoatletyce. Wielcy nieobecni
Niestety na mistrzostwach Europy w lekkoatletyce nie wystąpi wielu sportowców, którzy mieliby szanse na zdobycie medalu. Wśród nich jest młociarka Anita Włodarczyk, czy Dawid Tomala, który zdobył złoto w chodzie na 50 km na igrzyskach olimpijskich w Tokio 2020.
Choć lekkoatleta miał zapewnioną kwalifikację, to jednak zrezygnował ze startu. Dawid Tomala zdradził, że od kilku miesięcy ma problemy z kolanem. – Zrezygnowałem, bo chciałbym wreszcie zadbać o swoje zdrowie, muszę się tym zająć – powiedział w rozmowie z Polish Athletics, cytowany przez serwis Sportowe Fakty.
Mistrz olimpijski powiedział, że długo nie było wiadomo, skąd w jego kolanie pojawia się ból. – Długo szukaliśmy diagnozy, kiedy wreszcie udało się ją znaleźć, to było już zbyt późno, żeby zbudować formę na mistrzostwa – zakończył, dodając, że jeśli zdrowie mu na to pozwoli, to Dawid Tomala pojawi się na mistrzostwach świata w Budapeszcie.
Czytaj też:
Mocne słowa Anny Kiełbasińskiej o aferze w kadrze. „To nie jest konkurs na przyjaciółkę roku”