Legenda wskazała najlepszych napastników na świecie. Które miejsce zajął Lewandowski?

Legenda wskazała najlepszych napastników na świecie. Które miejsce zajął Lewandowski?

Thierry Henry
Thierry Henry Źródło:Newspix.pl / Icon Sport / FEP
Thierry Henry stworzył ranking najlepszych napastników, którzy występują w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Wśród wyróżnionych znalazł się także Robert Lewandowski, choć Francuz wskazał też innych graczy, którzy są od niego lepsi.

Robert Lewandowski jest jednym z najlepszych snajperów na świecie w ostatnich latach, to nie ulega wątpliwości. Jego możliwości docenił także Thierry Henry, legenda reprezentacji Francji i przede wszystkim Arsenalu. Według trenera i eksperta telewizyjnego są też jednak lepsi od Polaka.

Lewandowski na podium

– To jeden z najlepszych drapieżników, jakich widziałem – komplementował kapitana kadry Biało-Czerwonych na łamach „The Mirror”. Gracz Bayernu Monachium znalazł się jednak dopiero na trzecim miejscu w klasyfikacji stworzonej przez Francuza. Dlaczego? Zadecydował o tym jeden czynnik.

– Ligę Mistrzów wygrał tylko raz. Piłkarze, których umieściłem przed nim, zrobili to kilka razy. Trzeba to szanować. Długowieczność, ciągłe wygrywanie i strzelanie goli na tak wysokim poziomie nie jest łatwe, a oni to robią – argumentował.

Dwa pierwsze miejsca

Kogo zatem Henry uważa za lepszego od Polaka? Między innymi Karima Benzemę. – To dla mnie najbardziej kompletny napastnik na świecie – powiedział ekspert o swoim rodaku. Faktem jest, że odkąd Cristiano Ronaldo opuścił Real Madryt, Benzema notuje fantastyczne statystyki, a od początku tego sezonu jest w genialnej formie. W dziewięciu meczach strzelił bowiem dziewięć bramek i zaliczył siedem asyst.

To jednak nie wystarczyło graczowi Królewskich, aby znaleźć się na szczycie listy Francuza. Pierwsze miejsce zajął bowiem wspomniany Ronaldo. – To, co zrobił w reprezentacji, co teraz robi dla United, co robił nawet dla Juventusu, wcześniej oczywiście dla Realu... On nie ma sobie równych – podsumował Henry.

Czytaj też:
Bayern rozbił drużynę Kędziory. Dwie bramki Lewandowskiego

Opracował:
Źródło: The Mirror