One man show w Lidze Mistrzów. Kylian Mbappe dopełnił formalności

One man show w Lidze Mistrzów. Kylian Mbappe dopełnił formalności

Kylian Mbappe
Kylian Mbappe Źródło:PAP/EPA / Javier Etxezarreta
Kylian Mbappe niemal w pojedynkę rozstrzygnął losy dwumeczu pomiędzy PSG i Realem Sociedad. Francuska ekipa w łatwy sposób zapewniła sobie awans w Lidze Mistrzów.

W pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi zespołami wynik był jednoznaczny – dwie bramkami wygrało PSG po bramkach Mbappe oraz Barcoli. Choć rewanż odbywał się w Hiszpanii, faworytem nadal pozostawała francuska drużyna. Całkiem szybko zresztą podopieczni Luisa Enrique rozstrzygnęli kwestię w tej rywalizacji.

Pierwszy cios od Kyliana Mbappe

Była 15. minuta, kiedy największy gwiazdor ekipy z Paryża dostał podanie od Dembele na lewym skrzydle. Następnie zwinny balans ciała napastnika pozwolił mu zwieźć przeciwnika i zyskać sporo miejsca do strzału. Mimo że kąt był ostry, Mbappe uderzył idealnie w kierunku dalszego słupka. Mógł więc cieszyć się z gola, ale w jego efekcie doszło do kuriozalnej sceny. Okazało się bowiem, iż 25-latek uderzył na tyle mocno, by… Zerwać siatkę. Zamieszanie trwało dłuższą chwilę i nawet zawodnicy nie wiedzieli, co się dzieje. Na szczęście szybko udało się rozwiązać ten minikryzys.

Mało brakowało, a mniej więcej po dwóch kwadransach zrobiłoby się 2:0 dla gości. Po błyskawicznej akcji prawą stroną kolejny raz strzał oddawał Mbappe, lecz tym razem Remiro doskonale przypilnował bliższy słupek. Real Sociedad przez większość pierwszej połowy był bezradny. Kubo, jedna z większych gwiazd, obudziła się dopiero tuż przed gwizdkiem, lecz wynik nie zmienił się w tej części spotkania.

twitter

Bohater mógł być tylko jeden

Stało się to natomiast niedługo po wznowieniu gry. W 56. minucie paryżanie już ostatecznie przyklepali kwestię swojego awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Wszystko za sprawą drugiego trafienia Mbappe, który wykorzystał doskonałe podanie od Kang-Ina Lee. Najpierw PSG wyszło łatwo spod pressingu, a potem Koreańczyk wypuścił Francuza prostopadłym zagraniem. Ten pomknął z lewej strony i kiedy był już w polu karnym, przymierzył po ziemi i podwyższył wynik potyczki na 2:0.

Mimo rezultatu 0:4 w dwumeczu Txuri-Urdin się nie poddawali i w kolejnych minutach wykreowali sobie kilka groźnych sytuacji, choć zawsze brakowało kropki nad „i”. Najbliżej był bodaj Oyarzabal, który nieznacznie minął się z piłką przy okazji jednego z dośrodkowań. Sędzia anulował też gola Barrenetxei po ewidentnym spalonym. Donnarumma popisał się też znakomitym refleksem przy okazji uderzenia Turrientesa z bliskiej odległości. Włoch skapitulował jednak w 89. minucie, po swojej niezbyt udanej interwencji i dobitce Merino. Dzięki temu Real Sociedad godnie pożegnał się z Ligą Mistrzów.

Real Sociedad 1:2 PSG
Gole: Merino 89' – Mbappe 15’, 56’

Wyjściowy skład Realu: Remiro – Traore, Zubeldia, Le Normand, Galan – Mendez, Zubimendi, Merino – Kubo, Oyarzabal, Becker
Wyjściowy skład PSG: Donnarumma – Hakimi, Beraldo, Hernandez, Mendes – Zaire-Emery, Vitinha, Ruiz – Dembele, Mbappe, Barcola

Czytaj też:
Okładka z Robertem Lewandowskim w Hiszpanii. Ten wybór nie pozostawia wątpliwości
Czytaj też:
FC Porto wydarło zwycięstwo w końcówce. Przepiękny strzał Galeno

Opracował:
Źródło: WPROST.pl