- Staramy się wybierać najlepszych ludzi na najważniejsze mecze - w ten sposób szef sędziów FIFA Massimo Busacca uzasadnił wybór Nicoli Rizzoliego na głównego arbitra finałowego meczu mistrzostw świata pomiędzy Niemcami a Argentyną.
Nie będzie to jednak debiut 42-letniego Włocha na tym mundialu. Wcześniej sędziował mecze grupowe i ćwierćfinał, w tym dwa zwycięskie spotkania Argentyny - z Nigerią i Belgią.
Rizzoli, z zawodu architekt, jest arbitrem międzynarodowym od 2007 roku. W zeszłym roku był sędzią finałowego spotkania Ligi Mistrzów pomiędzy Borussią Dortmund a Bayernem Monachium. Rizzoli jest trzecim w historii mistrzostw Włochem, któremu powierzono prowadzenie spotkania finałowego. Poprzednio tego zaszczytu dostąpili Sergio Gonella w 1978 i Pierluigi Collina w 2002 roku.
W meczu Niemiec z Argentyną asystentami głównego arbitra będą jego rodacy Renato Faverani i Andrea Stefani. Bez względu na to jak się sprawdzi, Rizzoli i tak zapisze się w historii mundialu. Po raz pierwszy sędzia finału będzie bowiem pochodził z tego samego kontynentu, co jeden z jego uczestników.