Zarówno Belgowie jak i Anglicy marzyli o grze w finale Mistrzostw Świata. Szczególnie „Czerwone Diabły” były typowane jako jeden z faworytów do końcowego triumfu w rosyjskim turnieju. Marzenia podopiecznych Roberto Martineza zostały zniszczone przez rozpędzonych Francuzów, którzy wygrali dzięki konsekwencji i dyscyplinie w obronie. Z kolei Anglicy byli blisko wymarzonego finału, ale w dramatycznych okolicznościach ulegli Chorwatom.
Jest o co walczyć
Trudno wskazać zdecydowanego faworyta tego spotkania. Nie chodzi tylko o to, że obie drużyny są mocne i mają w swoich szeregach klasowych graczy. Mecze o trzecie miejsce Mistrzostw Świata rządzą się swoimi prawami. Przed spotkaniami półfinałowymi piłkarze nawet nie muszą się specjalnie mobilizować. Są świadomi o co grają. Oczekiwania rosną zarówno wśród samych zawodników jak i dziennikarzy oraz kibiców. W przypadku porażki to wszystko opada i trudno wykrzesać z siebie więcej zaangażowania. Tutaj duża rola szkoleniowców Belgów i Anglików. Muszą oni zmobilizować swoich piłkarzy do ostatniego wysiłku i walki o trzecie miejsce.
Choć Hazardowi, Lukaku, Kane'owi czy Alliemu może się teraz wydawać, że są przegranymi, bo nie wystąpią w finale, to w przyszłości spojrzą na to zupełnie inaczej. Brązowy medal Mistrzostw Świata to także prestiżowe wyróżnienie. Polacy dotąd żyją właśnie trzecim miejscem osiągniętym na mundialach w 1974 i 1982 roku. Wystarczy wspomnieć, że Belgowie nigdy nie znaleźli się na podium mundialu a Anglicy ostatni raz grali o trzecie miejsce w 1990 roku. Wówczas przegrali z Włochami i ostatecznie zakończyli zmagania na czwartej pozycji. Teraz chcą zrehabilitować się za tamtą porażkę.
Obie drużyny już raz zmierzyły się podczas tych mistrzostw. W fazie grupowej górą byli Belgowie. Jak będzie tym razem? W rosyjskim turnieju jeszcze nie wszystko jest rozstrzygnięte, a zarówno „Czerwone Diabły” jak i „Synowie Albionu” mają szansę dać kibicom wspaniałe widowisko będące przedsmakiem niedzielnego finału.
Przewidywane składy:
Belgia: Thibaut Courtois – Jan Vertonghen, Vincent Kompany, Thomas Vermaelen, Toby Alderweireld – Yannick Carrasco, Axel Witsel, Kevin De Bruyne, Nacer Chadli – Eden Hazard, Romelu Lukaku.
Anglia: Jordan Pickford; Kyle Walker, John Stones, Harry Maguire; Kieran Trippier, Dele, Jordan Henderson, Jesse Lingard, Ashley Young; Raheem Sterling, Harry Kane.
Gdzie obejrzeć mecz Belgia – Anglia?
Spotkanie o trzecie miejsce Mistrzostw Świata zostanie rozegrane w Sankt Petersburgu. Relacja NA ŻYWO zostanie przeprowadzona na Wprost.pl. Początek spotkania o godz. 16. Transmisja meczu będzie dostępna także w TVP1, TVP Sport oraz na sport.tvp.pl. Początek studia przedmeczowego o 15:40.
Czytaj też:
Antoine Griezmann: Moje życie może się zmienić w niedzielę