Tak Polacy oceniają Cezarego Kuleszę za sterami PZPN. Sondaż wskazuje coś ciekawego

Tak Polacy oceniają Cezarego Kuleszę za sterami PZPN. Sondaż wskazuje coś ciekawego

Dodano: 
Cezary Kulesza
Cezary Kulesza Źródło: Newspix.pl
Na rok 2025 zaplanowano wybory w Polskim Związku Piłki Nożnej. Zapytaliśmy, jak Polki i Polacy oceniają Cezarego Kuleszę na stanowisku szefa federacji.

Kilka dni temu informowaliśmy o sygnale, jaki w piłkarską Polskę wysłał Andrzej Padewski. Szef Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej przyznał, że nie będzie ubiegał się o kolejną kadencję na stanowisku szefa regionalnej federacji. Co innego jednak, jeśli mowa o spróbowaniu się w wyborach na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej.

– Zmieniło się o tyle, że policzyłem szable. Mam 1/6 głosów już gotowych, czyli 11 głosów dolnośląskich, przy 60 głosach, które gwarantują wybór na prezesa PZPN. Czyli wychodzi na to, że warto powalczyć – przyznał podczas specjalnej konferencji prasowej Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej szef regionalnej centrali.

Nie jest tajemnicą, że obecny szef DZPN stoi w opozycji do działań aktualnego prezesa Cezarego Kuleszy. Padewski był wcześniej „prawą ręką” Zbigniewa Bońka, pełniąc m.in. funkcję wiceprezesa PZPN. W obecnym zarządzie wieloletni szef DZPN nie znajduje się ani wśród wiceprezesów, ani członków zarządu federacji.

Cezary Kulesza prezesem PZPN na kolejną kadencję? Rodaczki i rodacy zabrali głos!

Obok Padewskiego wiele mówi się o tym, że chrapkę na fotel szefa PZPN podczas tegorocznych wyborów może mieć Wojciech Cygan. Czyli obecny wiceprezes federacji ds. piłkarstwa profesjonalnego. Cygan to człowiek wywodzący się z Częstochowy, którego słusznie kibice kojarzą z Rakowem (m.in. był prezesem w latach 2018-21, obecnie przewodniczący rady nadzorczej klubu).

A czy szanse na kolejną kadencję, drugą w swojej prezesowskiej karierze w PZPN, ma Cezary Kulesza? Wydaje się, że jest to całkiem prawdopodobny scenariusz. Postanowiliśmy jednak zapytać o to w sondażu, który Agencja SW Research przeprowadziła dla Wprost.pl na początku stycznia 2025.

Jak widać, nie ma wielu zwolenniczek czy zwolenników drugiej kadencji dla prezesa Kuleszy. Jest jednak spora grupa niezdecydowanych (aż 52,6 proc.), co może oznaczać bardzo twardą walkę w najbliższych miesiącach. Rzecz jasna mowa o przełożeniu nastrojów społecznych na poszczególne regiony kraju, z których będą płynąć bezpośrednie głosy – z okręgowych związków.