Reprezentacja Niemiec 23 listopada rozegrała swój pierwszy mecz na mundialu w Katarze. Wokół tej reprezentacji w ostatnim czasie było sporo kontrowersji, głównie przez decyzję dotyczącą noszenia tęczowej opaski kapitańskiej.
Ostatecznie Manuel Neuer nie wystąpił w tej opasce, bo pojawiła się informacja, że za ten gest zostanie na początku meczu ukarany żółtą kartką. Sensacyjnie Niemcy przegrali swój pierwszy mecz z Japonią i sami skomplikowali sobie sytuację w grupie E, w której występują razem z Kostaryką i Hiszpanią.
Odważny protest niemieckich piłkarzy
Jednak więcej mówi się o geście niemieckich piłkarzy, którzy przed meczem zapozowali do drużynowego zdjęcia zasłaniając swoje usta. Jak informuje niemiecka federacja piłkarska DFB, to jest inna forma protestu na ostatnie decyzje FIFA.
„Chcieliśmy wykorzystać naszą opaskę kapitańską, aby stanąć w obronie wartości, które wyznajemy w reprezentacji Niemiec: różnorodności i wzajemnego szacunku. Wraz z innymi narodami chcieliśmy, aby nasz głos został usłyszany” – czytamy na Twitterze niemieckiej federacji.
Przedstawiciele DFB podkreślają, że tu nie chodzi o wygłaszanie oświadczeń politycznych. „Prawa człowieka nie podlegają negocjacjom. To powinno być brane za pewnik, ale nadal tak nie jest. Dlatego ta wiadomość jest dla nas tak ważna” – informują Niemcy.
„Odmówienie nam noszenia opaski to jest to samo, co odmówienie nam głosu. Podtrzymujemy swoje stanowisko” – czytamy.
We wrześniu informowano, że osiem z trzynastu europejskich reprezentacji miało wyrazić chęć dołączenia do akcji „One Love”, w związku z czym kapitanowie Anglii, Belgii, Danii, Holandii, Niemiec, Szwajcarii, Walii oraz Francji mieli nosić tęczowe opaski kapitańskie.
Czytaj też:
Mundial 2022. Wyrównany mecz Maroka z Chorwacją. Żadna z drużyn nie odpuściłaCzytaj też:
Kłopoty reprezentacji Polski. Dwóch piłkarzy może nie zagrać z Arabią Saudyjską