Krzysztof Skiba o Przemysławie Babiarzu. „Ma wielkie zalety jako ewentualny prezydent”

Krzysztof Skiba o Przemysławie Babiarzu. „Ma wielkie zalety jako ewentualny prezydent”

Krzysztof Skiba i Przemysław Babiarz
Krzysztof Skiba i Przemysław Babiarz Źródło: Newspix.pl / TEDI
Muzyk odniósł się do ostatniej afery z Przemysławem Babiarzem. Krzysztof Skiba stwierdził, że ten idealnie nadawałby się na prezydenta.

Krzysztof Skiba od lat w mediach społecznościowych nie tylko dzieli się chwilami z życia prywatnego, ale także komentuje bieżące wydarzenia społeczno-polityczne. Tym razem zrobił to po raz kolejny i odniósł się do sytuacji Przemysława Babiarza. Podał argumenty, dlaczego komentator powinien zostać kandydatem na prezydenta.

Krzysztof Skiba o Przemysławie Babiarzu

W poniedziałek 5 sierpnia Krzysztof Skiba opublikował na Instagramie post, w którym nie gryzł się w język i dość uszczypliwie skomentował to, co dzieje się w polskiej polityce. W swoim wpisie poruszył temat Przemysława Babiarza, który mimo skandalu wrócił już do pracy w TVP oraz komentowania Igrzysk Olimpijskich 2024. Członek zespołu Big-Cyc stwierdził bowiem, że zawieszony na kilka dni dziennikarz powinien stać się kandydatem na prezydenta prawicy, przez wzgląd na swoje kwalifikacje.

„Babiarz co prawda pomylił ostatnio Joannę D'Arc z Don Kichotem, Lenina z Lennonem, a Igrzyska Olimpijskie z pieszą pielgrzymką na Jasną Górę, ale to właśnie zwolennikom Dziadygi z Żoliborza bardzo się podoba. Babiarz ma wielkie zalety jako ewentualny prezydent. Zawsze przeczyta z kartki, co mu podsunie kierownictwo, ma poparcie z Opus Dei i chce «leczyć» homoseksualizm modlitwą” – napisał Krzysztof Skiba.

„W sprawie afery wokół Babiarza, który po nacisku mafii Opus Dei, powrócił w chwale do komentowania (przy pomocy różańca i wody święconej) zmagań Olimpiady, na zgniłej od lewactwa ziemi francuskiej, osobne oświadczenie wydał sam Włodzimierz Ilicz Lenin” – żartobliwie kontynuował, następnie zamieszczając specjalne „oświadczenie” Lenina.

„To ja, Włodzimierz Ujlanow, pseudonim organizacyjny Lenin, jestem jedynym prawdziwym liderem zespołu The Beatles. To ja napisałem takie przeboje, jak Imagine, Working Class Hero oraz Give Peace a Chance. Ten komunista, John Lennon, to stary bolszewik i rewolucjonista. Wszyscy, od Marka Suskiego po Beatę Szydło wiedzą, że to Lennon poprowadził atak na Pałac Zimowy i to on był przywódcą rewolucji październikowej. To Lennon strzelał z Aurory i tworzył bolszewickie komórki partyjne oraz był twórcą Kraju Rad i porad. (...) Pomniki Lennona do dziś stoją nie tylko w Rosji, ale także w Chinach i Korei Północnej. Mój pomnik, pomnik Lenina za to stoi na lotnisku w Liverpoolu, a ludzie pamiętają w jakim pubie piłem z kumplami piwo. Niech ta prawda zagości wreszcie na stałe w waszych sercach i umysłach. Tak mi dopomóż Babiarz” – napisał.

Jego post podzielił internautów. Jedni pisali: „No uwielbiam Pana, w samo sedno”, „Lepiej nikt tego nie zobrazuje”, „Genialny tekst” czy „Uwielbiam”. Inni z kolei dodawali: „Za dużo hejtu” i „Strasznie lewackie te pańskie «wypowiedzi», cóż, tak to czasem bywa jak się jest ślepym na rzeczywistość. Proponuję wpuścić trochę świeżości i zająć się nową władzą”.

instagramCzytaj też:
Krzysztof Skiba uderzył w Zbigniewa Ziobrę. „Zarzuty były denne”
Czytaj też:
Krzysztof Skiba kpi z Roberta Lewandowskiego. „W reprezentacji nie strzela”