Piotr Michalski przyjechał do Chin jako świeżo upieczony mistrz Europy w biegu na 500 metrów. Panczenista dominację na Starym Kontynencie potwierdził podczas igrzysk, kiedy to na tym samym dystansie zajął piąte miejsce. Lepsi od Polaka byli tylko reprezentanci Kanady, Japonii, Korei Południowej i Chin.
Przed wyścigiem na 1000 metrów wydawało się, że Michalski nie będzie w stanie powtórzyć tak wysokiej lokaty. Polak pojechał jednak fenomenalnie i przez długi czas utrzymywał się w czołowej trójce. Marzenia o medalu przekreślił dopiero Laurent Dubreuil startujący w ostatniej parze. Kanadyjczyk dojechał do mety z drugim czasem, tym samym spychając Michalskiego poza podium. Ten zajął czwarte miejsce ze stratą 0,08 sekundy do brązowego medalisty.
Pekin 2022. Maliszewska pocieszała Michalskiego
Tak mała strata do wymarzonego medalu mogła podłamać Michalskiego, którego postanowiła pocieszyć jego narzeczona, Natalia Maliszewska. Łyżwiarka krótko po występie swojego partnera dodała wpis na Twitterze. „Piooooooootruś! Wiem, że teraz jest nam wszystkim szkoda, ale czy jeszcze kilka dni temu wyobrażałeś sobie tak wysoko swoje nazwisko?” – napisała. „To jest ogromny sukces! Wielkie wielkie gratulacje!” – dodała.
Przypomnijmy, na tym nie koniec emocji z udziałem łyżwiarzy szybkich w Pekinie. Już w sobotę 19 lutego odbędą się mass starty z udziałem kobiet i mężczyzn. Na starcie zobaczymy Zbigniewa Bródkę, dla którego będzie to pierwszy występ na tegorocznych igrzyskach.
Czytaj też:
Przerażająca reakcja trenerki Kamiły Walijewej na jej porażkę. Słowa Tutberidze budzą wielki niesmak