Nicolo Schira z włoskiej „La Gazzetta dello Sport” ogłosił, że Aleksander Buksa w tym tygodniu przejdzie testy medyczne w Genui i podpisze 5-letni kontrakt z klubem Genoa CFC. Umowa obowiązywać będzie więc aż do 30 czerwca 2026 roku. Nieoficjalnie mówi się, że początkowo miałby zostać wypożyczony do Serie B, gdzie zdobywałby doświadczenie i szlifował swoje umiejętności.
Skąd informacja o korzyściach finansowych dla Wisły, skoro Buksa z dniem 30 czerwca rozwiązuje swój kontrakt z krakowskim klubem? Otóż przepisy FIFA zapewniają klubom prawo do rekompensaty za wyszkolenie zawodnika. Jeżeli więc odpowiednie organy piłkarskie zaliczą do szklenia ostatnie dwa lata Buksy w pierwszym zespole Wisły Kraków, klub będzie mógł liczyć nawet na 2020 tys. euro, czyli około 991 tys. złotych.
Dodatkowo, przy każdej kolejnej zmianie klubu przez Buksę, Wisła otrzymywałaby część kwoty transferowej. To kolejna z reform FIFA, pozwalająca macierzystym zespołom korzystać na sprzedaży wychowanków. „Dziennik Polski” wylicza, że mowa w tym konkretnym przypadku o 2,5 proc. od każdego kolejnego transferu.
Pini Zahavi agentem Aleksandra Buksy
Warto w tym miejscu przypomnieć, ze agentem 18-letniego Aleksandra Buksy jest Pini Zahavi. To osoba znana w środowisku, współpracująca m.in. z Robertem Lewandowskim i odpowiedzialna za transfery Neymara i Kyliana Mbappe do PSG.
Czytaj też:
Euro 2020. Szwajcarski komentator oszalał ze szczęścia po interwencji Sommera. Posłuchajcie