Mimo że 28 września oczy większości kibiców będą zwrócone na mecze Ligi Mistrzów – zwłaszcza starcie PSG i Manchesteru City – kolejne spotkanie rozegra także Lech Poznań. Podopieczni Macieja Skorży zmierzą się w 1/32 finału Pucharu Polski ze Skrą Częstochowa.
Szansa dla rezerwowych
Co prawda Kolejorz w obecnych rozgrywkach nie występuje w rozgrywkach międzynarodowych, ale w nadchodzącym spotkaniu zapewne i tak zobaczymy wielu zawodników, którzy w lidze zazwyczaj rozpoczynają mecze na ławce rezerwowych. Kogo więc powinniśmy spodziewać się dziś w pierwszym składzie poznaniaków? Na przykład Antonio Milicia, Radosława Murawskiego, Daniego Ramireza czy Artura Sobiecha.
To, że tego rodzaju zawodnicy, którzy niemal w każdym innym zespole Ekstraklasy odgrywaliby pierwszoplanowe role, w Lechu siedzą na ławce, świadczy wyłącznie o jego sile. W teorii wydaje się więc, że Skra nie powinna w żaden sposób zagrozić Kolejorzowi w kontekście zwycięstwa. W praktyce kilka niespodzianek w tej edycji Pucharu Polski już widzieliśmy. Na przykład drugoligowy KKS Kalisz sensacyjnie wyeliminował Pogoń Szczecin, ŁKS pokonał Cracovię, a Korona Kielce Wisłę Płock. Zespół Macieja Skorży musi uniknąć podobnej kompromitacji, bo jego celem powinno być zwycięstwo w całych tych rozgrywkach.
Gdzie i o której oglądać starcie Skry z Lechem?
Mecz Skra Częstochowa – Lech Poznań odbędzie się 28 września o godzinie 16:00. Transmisję z niego przeprowadzi Polsat Sport, a także serwis polsatboxgo.pl.
Czytaj też:
Fatalna kontuzja młodego piłkarza Pogoni Szczecin. Diagnoza brzmi jak wyrok