W piątek 5 listopada w siedzibie PZPN wylosowano pary 1/8 finału Pucharu Polski. Niektóre ze spotkań wydają się wyjątkowo ciekawe. Dużo o szczęściu mogą mówić najsilniejsze kluby, czyli Legia Warszawa i Lech Poznań, ponieważ trafiły one na teoretycznie najsłabsze drużyny.
Widzew Łódź zagra z Wisłą Kraków
Widzew Łódź, który powoli wraca do elitarnej piłki nożnej w kraju, zmierzy się na własnym stadionie z ekstraklasową Wisłą Kraków. Jeśli klub z najwyższego szczebla rozgrywkowego podtrzyma swoją słabą formę (cztery porażki w ostatnich pięciu meczach ligowych) to jest szansa, że na Stadionie Miejskim w Łodzi dojdzie do niespodzianki.
Legia Warszawa zawalczy o ćwierćfinał z Motorem Lublin, który jest prowadzony przez byłego piłkarza i trenera Wojskowych – Marka Saganowskiego. Dodatkowego smaczku potyczce dodaje fakt, że doradcą zarządu jest były prezes i współwłaściciel Legionistów – Bogusław Leśnodorski. Lech Poznań natomiast zmierzy się z Garbarnią Kraków, która wygrała 5:0 w debrach w 1/16 z Wieczystą Kraków, czwartoligową drużynę prowadzoną przez Franciszka Smudę.
-
Garbarnia Kraków – Lech Poznań
- Korona Kielce – Górnik Łęczna
- Piast Gliwice – Górnik Zabrze
- Widzew Łódź – Wisła Kraków
- Motor Lublin – Legia Warszawa
- Arka Gdynia – Zagłębie Lubin
- Olimpia Grudziądz – Świt Nowy Dwór Maz.
- Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Raków Częstochowa
Czytaj też:
Piast Gliwice wystosował oficjalne pismo do Komisji Ligi. Chodzi o system VAR