W sobotę polska i szwedzka federacja piłkarska ogłosiły, że nie rozegrają żadnego meczu z reprezentacją Rosji w ramach baraży do mistrzostw świata w Katarze. Z decyzją w tej sprawie wstrzymuje się tylko czeski związek (FACR), który wydał obszerne oświadczenie w tej sprawie.
Oświadczenie czeskiej federacji piłkarskiej
Czeska federacja piłkarska nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie bojkotu ewentualnego spotkania z reprezentacją Rosji. Jasne stanowisko Polski i Szwecji może znacznie się przyczynić do finalnego zrezygnowania z gry przeciwko Sbornej. – Jestem w kontakcie z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą oraz prezesem SvFF Karlem-Erikiem Nilssonem. Dostrzegamy powagę bezprecedensowej sytuacji, która miała miejsce w ostatnich dniach i której większość z nas do niedawna nie była w stanie sobie wyobrazić – powiedział przewodniczący FACR Petr Fousek.
W oświadczeniu wyraźnie zaznaczono, że ze względu na decyzję polskiej i szwedzkiej federacji sprawą o ewentualnym bojkocie meczu z Rosją zajmie się komitet wykonawczy FACR. – W tych okolicznościach prawie niemożliwe jest wyobrażenie sobie takiego meczu i jest bardzo prawdopodobne, że będziemy podążać za polskim i szwedzkim scenariuszem, ale nie da się obejść kroków proceduralnych – dodał jeszcze Petr Fousek. Na oficjalną decyzję musimy wręcz jeszcze poczekać.
Czytaj też:
Roman Abramowicz rezygnuje z zarządzania Chelsea. „Pozostaje wierny swoim wartościom”