Zbigniew Boniek zaapelował do Bartosza Zmarzlika. Zaczęło się od zdjęcia z Robertem Lewandowskim

Zbigniew Boniek zaapelował do Bartosza Zmarzlika. Zaczęło się od zdjęcia z Robertem Lewandowskim

Zbigniew Boniek
Zbigniew Boniek Źródło: Shutterstock / Dziurek
Robert Lewandowski w meczu przeciwko Villarreal odnotował bardzo dobry występ, a jego dwie bramki pomogły FC Barcelonie odnieść cenne zwycięstwo. Grę Polaka z wysokości trybun oglądał Bartosz Zmarzlik, który po spotkaniu pochwalił się zdjęciem z napastnikiem. Ten fakt żartobliwie skomentował Zbigniew Boniek.

FC Barcelona w ostatniej kolejce La Liga wróciła na zwycięską ścieżkę, a znaczny wpływ na wygraną z Villarreal (3:0) miał Robert Lewandowski. Polak strzelił dwie bramki i potwierdził, że wciąż znajduje się w wysokiej dyspozycji. Po meczu ciepłych słów pod adresem 34-latka nie szczędzili hiszpańscy dziennikarze, z kolei kibice jeszcze w trakcie spotkania żywiołowo reagowali na kapitana reprezentacji Polski, oklaskując go, gdy ten schodził z boiska w drugiej połowie.

Bartosz Zmarzlik spotkał się z Robertem Lewandowskim

Mecz z trybun Camp Nou oglądał Bartosz Zmarzlik, który spotkał się z . „Wielkie dzięki za spotkanie. To była naprawdę przyjemność porozmawiać, a potem podziwiać Cię w trakcie meczu FC Barcelony. Gratulacje za zwycięstwo, no i oczywiście za dwie brameczki” – napisał żużlowiec, który w zakończonym niedawno sezonie po raz trzeci w karierze sięgnął po tytuł indywidualnego mistrza świata.

Zdjęcie Zmarzlika udostępnił , który wystosował do żużlowca żartobliwy apel. „Tylko nie zmieniaj sportu” – napisał. Były prezes PZPN jest zresztą znany z zamiłowania do żużla, a w mediach społecznościowych od czasu do czasu komentuje wydarzenia ze świata „czarnego sportu”.

twitter

Zmarzlik i Lewandowski spotkali się już wcześniej

Spotkanie po meczu FC Barcelony z Villarreal nie było pierwszą okazją do rozmowy Lewandowskiego i Zmarzlika. Panowie znają się chociażby z gali Plebiscytu Przeglądu Sportowego, a w 2019 roku rywalizowali o zwycięstwo w prestiżowym zestawieniu. Wówczas górą był żużlowiec, który wyprzedził kapitana płkarskiej reprezentacji Polski o ponad 20 tys. głosów.

Przed rokiem z kolei Lewandowski triumfował, a Zmarzlik zajął trzecie miejsce. Żużlowiec w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet przyznał wówczas, że po wręczeniu nagród laureat podszedł do niego i zainicjował rozmowę. – Ze względu na swoje sukcesy, mógłby się wywyższać, ale to normalny gość i miło mi, że mogłem go poznać osobiście. Robert to wielki sportowiec i super człowiek, dlatego bardzo cieszę się z jego sukcesów i życzyłem kolejnego zwycięstwa w Plebiscycie – mówił.

Czytaj też:
Robert Lewandowski ma nowy pseudonim. Tak nazywają go w Hiszpanii
Czytaj też:
Hiszpańskie media zachwycone Robertem Lewandowskim. „Był jak zimny prysznic”

Źródło: X / Przegląd Sportowy Onet