PZPN wydał oświadczenie ws. korupcji w polskich ligach. Mocne stanowisko

PZPN wydał oświadczenie ws. korupcji w polskich ligach. Mocne stanowisko

Cezary Kulesza
Cezary Kulesza Źródło:Newspix.pl / Łukasz Grochala / Cyfrasport
W poniedziałek, 7 listopada do mediów trafiły doniesienia, jakoby zawodnicy Bałtyku Gdynia, Błękitnych Stargard oraz Pogoni II Szczecin mieli dopuścić się korupcji. Polski Związek Piłki Nożnej wydał obszerny komunikat w tej sprawie.

Omawiany temat błyskawicznie rozniósł się po całym kraju. Do podobnych zdarzeń doszło nie tylko w Polsce, ale też innych krajach. Od jakiegoś czasu polskie niższe ligi stały się bardzo popularne u azjatyckich bukmacherów, co tym bardziej wywołuje podejrzenia o potencjalnym dopuszczeniu się korupcji. Co więcej, w mediach przejawiać zaczęła się treść e-maila, który otrzymało mnóstwo polskich klubów. Dotyczył on rzekomego ustawiania meczów przez trzecioligowców: Bałtyk Gdynia, Błękitnych Stargard, a także Pogoń II Szczecin. Ten ostatni wystosował komunikat, w którym oceniono, że treść wiadomości jest bardzo mało wiarygodna. Do wszystkiego odniósł się PZPN.

PZPN zareagował na doniesienia ws. korupcji w polskich ligach

W słowach wstępu przekazano, że PZPN od kilku miesięcy obserwuje działalność międzynarodowych grup przestępczych, które próbują wpływać na przebieg meczów w niższych ligach polskich.

Co więcej, mecze PKO BP Ekstraklasy oraz Fortuny 1. Ligi mają być analizowane przez szwajcarską firmę SPORTRADAR pod kątem ryzyka związanego z zakładami bukmacherskimi. Dodano, że są gotowi współpracować z organami ścigania w celu ujęcia sprawców zamieszania.

Dalsza część oświadczenia PZPN ws. rzekomej korupcji

  • Rzecznik Dyscyplinarny PZPN w komunikacie z 27 czerwca 2022 r. przestrzegał przed powyższymi zagrożeniami i zwracał uwagę – w szczególności klubom piłkarskim – na zwiększoną liczbę podejrzanych zakładów bukmacherskich w III lidze i niższych klasach rozgrywkowych w końcowej fazie sezonu 2021/2022.
  • W celu zmniejszenia ryzyka związanego z „match-fixingiem” w Polsce, Rzecznik Dyscyplinarny PZPN przekazał we wrześniu 2022 r. polskim organom ścigania informacje dotyczące jedenastu meczów piłkarskich w celu prowadzenia stosownego postępowania karnego, w przypadku stwierdzenia popełnienia przestępstw określonych w art. 46-47 ustawy z 25 czerwca 2010 r. o sporcie.
  • Polski Związek Piłki Nożnej wyraża pełną gotowość współpracy z organami ścigania w zakresie przeciwdziałania zjawisku ustawiania meczów piłkarskich.
  • Informacje zawarte w ostatnich doniesieniach medialnych będą przedmiotem wnikliwej analizy oraz postępowań wyjaśniających prowadzonych przez Rzecznika Dyscyplinarnego PZPN. Zostaną również, po dokonaniu weryfikacji przedstawionych informacji, przekazane do organów ściągania.
  • Kluby piłkarskie, których mecze – z uwagi na podejrzane zakłady bukmacherskie – mogą wskazywać na „match-fixing”, muszą niezwłocznie podjąć działania zmierzające do uświadomienia zawodnikom ewentualnej odpowiedzialności dyscyplinarnej oraz karnej w przypadku stwierdzenia „match-fixingu”. PZPN oczekuje od tych klubów jednoznacznego stanowiska w tej sprawie.
  • Udział w meczach piłkarskich, w których dowody – w szczególności raporty UFDS – wskazują na przewinienie „match-fixingu”, może być podstawą do poniesienia przez kluby piłkarskie odpowiedzialności dyscyplinarnej na podstawie Art. 116 Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN w związku z Art. 107 Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN, który w takim przypadku przewiduje m.in. karę dyscyplinarną w postaci przeniesienia zespołu do niższej klasy rozgrywkowej.

Czytaj też:
Zbigniew Boniek podsycił konflikt z Markiem Papszunem. „Przyjmuję cios”
Czytaj też:
Marek Papszun nie zostawił suchej nitki na Zbigniewie Bońku. Padły mocne słowa

Źródło: pzpn.pl