Z godziny na godzinę do Polski napływają coraz gorsze informacje na temat trzęsienia ziemi, które w nocy z niedzieli na poniedziałek nawiedziło Turcję oraz Syrię. Do mediów trafiła wiadomość, że trwają poszukiwania jeszcze wielu osób, w tym m.in. byłego piłkarza Chelsea, Christiana Atsu, który prawdopodobnie znajduje się pod gruzami. Teraz dowiadujemy się, że kataklizmu nie przeżył były reprezentant Syrii w piłce nożnej oraz jego syn.
Były reprezentant Syrii zginął w trzęsieniu ziemi
Przypomnijmy, że według informacji zagranicznych mediów siła trzęsienia ziemi, do którego doszło ok. godz. 2:17 czasu polskiego w Turcji i Syrii osiągnęła magnitudę 7,8 stopni Richtera. Bilans ofiar cały czas rośnie, natomiast w mediach społecznościowych syryjskiego zespołu Al-Wathba pojawiła się tragiczna wiadomość o śmierci ich byłego piłkarza oraz reprezentanta Syrii Nadera Joukhadara.
Poza wspomnianym zespołem mężczyzna grał także w Al-Faisali. W barwach reprezentacji Syrii wystąpił 14 razy, a jego bilans jest znakomity, ponieważ strzelił w tych spotkaniach aż dziewięć goli.
Nader Joukhdar zginął razem z synem
Sprawa okazuje się tym bardziej tragiczna, że mężczyzna zginął razem ze swoim małym synem. Były klub zawodnika pożegnał go za pośrednictwem Facebooka.
„Kierownictwo klubu, zawodnicy oraz kibice opłakują śmierć naszego byłego zawodnika Nadera Joukhadara, oraz jego syna Taja, którzy zmarli w mieście Jabala na skutek tragicznego trzęsienia ziemi. Dyrekcja składa najszczersze kondolencje rodzinom zmarłych” – czytamy.
facebook
Czytaj też:
Polska wysyła wsparcie do Turcji. „Jako jedyni wylądujemy koło epicentrum”Czytaj też:
Starożytny zamek zniszczony podczas trzęsienia ziemi w Turcji. Wstrząsające nagrania z drona