W sobotę lider argentyńskiej ekstraklasy – River Plate rozgrywał swój mecz przeciwko siódmej drużynie tabeli – Defensa y Justicia. W 25. minucie został on przerwany po tragicznym wydarzeniu z udziałem jednego z miejscowych kibiców. Jeden z kibiców wypadł z trybuny na Estadio Monumental.
River Plate wydał komunikat ws. tragedii
Na miejsce zdarzenia natychmiast przybyły służby medyczne, podobnie jak policja i inne służby bezpieczeństwa. Niestety mężczyzna zmarł w wyniku doznanych obrażeń. Jak donosi Sky News tragicznie zmarły kibic miał około 50 lat i spadł z wysokości ponad 15 metrów i doznał poważnego urazu głowy. Agencja AP przypomina, że klub River Plate zakończył w marcu dwuletnią renowację swojego stadionu. Jego pojemność została zwiększona z 72 000 do 83 200 miejsc.
Klub zdecydował się wydać komunikat w tej sprawie. „W tym dniu głębokiego smutku River Plate towarzyszy rodzinie i bliskim Pabla Marcelo Serrano, członka i kibica Klubu, który zginął podczas sobotniego meczu” – czytamy.
River Plate: Nie było ingerencji osób trzecich
W związku ze śmiercią kibica zespół zarządził dzień żałoby. Ponadto River Plate poinformował, że w niedzielę działalność klubu zostanie ograniczona do niezbędnego minimum.
Klub przeprowadził dochodzenie w tej sprawie i poinformował, że trybuna Sivori Alta, na której doszło do tego tragicznego zdarzenia, była zapełniona w 90%. „W wypadku nie było ingerencji osób trzecich. Ustalono również, że na trybunach ani w ich pobliżu nie doszło do sytuacji przemocy. Po 30 minutach stadion został całkowicie ewakuowany” – napisano w komunikacie.
Ponadto odpowiednie organy wciąż działają w związku z tą tragiczną śmiercią i prowadzą odpowiednie dochodzenie.
twitterCzytaj też:
Grał w Polsce, zginął na wojnie w Ukrainie. O tragedii poinformował jego klubCzytaj też:
Bramkarz PSG walczy o życie po wypadku. „Nie zostawiaj mnie samej, kochanie”