Lechia Gdańsk zanotowała najgorszy sezon od wielu lat. Słaba gra, częste zmiany trenerów i roszady w organizacji klubu sprawiły, że ostatni ze szkoleniowców, David Badia, wraz z drużyną nie zdołali utrzymać się na najwyższym szczeblu ligowym. Zespół ze stolicy województwa pomorskiego musi walczyć o powrót, choć nie będzie to łatwym zadaniem. Część zawodników opuszcza klub szukać miejsca w zespołach walczących w bardziej prestiżowych rozgrywkach niż Fortuna 1 Liga.
Polski talent może trafić do Włoch
Biało-Zieloni musieli pogodzić się ze spadkiem na parę tygodni przed końcem rozgrywek. Gdy było wiadome, że Lechię czeka relegacja, klub zaczął stawiać na młodych graczy, aby ci pomogli w wypełnieniu limitu minut. Gdańszczanie przywrócili do składu Jakuba Kałuzińskiego, młodzieżowego reprezentanta kraju, który wcześniej został odsunięty od pierwszej drużyny, gdy nie mógł dojsć do porozumienia z Lechią jeśli chodzi o nowy kontrakt. Ostatecznie nie przedłużył kontraktu i za nieco ponad tydzień stanie się wolnym zawodnikiem.
Jak informuje portal Interia w oparciu o włoskie media 20-latek może trafić do Włoch. Duże zainteresowanie piłkarzem wyraża grająca w Serie B Parma. Piłkarzem zespołu, który przed laty często rywalizował w europejskich pucharach, jest Adrian Benedyczak oraz legenda piłki nożnej, Gianluigi Buffon. Oprócz Parmy chętni na podpisanie pomocnika są Bari, Reggiana i Venezia. O tych klubach wspominał znany włoski dziennikarz, Gianluca Di Marzio.
Kariera Jakuba Kałużyńskiego
Nie jest również przesądzone, że Kałużyński nie trafi do innej ligi zagranicznej. Pochodzący z Gdańska piłkarz jest wychowankiem Lechii, w której występował od 6. roku życia. W ostatnim oknie reprezentacyjnym rozegrał dwa mecze w reprezentacji Polski U21 prowadzonej przez Michała Probierza.
Czytaj też:
Szokująca opinia nt. Fernando Santosa. Ekspert: W ogóle nie rozmawia z piłkarzamiCzytaj też:
Maciej Rybus rozstał się ze Spartakiem Moskwa. Media: Znalazł nowy klub