Po osiemnastu spotkaniach Wisła Kraków plasuje się na szóstej pozycji Fortuna 1. ligi. „Biała Gwiazda” wygrała do tej pory tylko siedem meczów i tyle samo zremisowała. Po porażce z Termalicą Niecieczą Radosław Sobolewski postanowił podać się do dymisji. Tę decyzję ogłosił podczas konferencji prasowej. Klub z województwa małopolskiego opublikował w tej sprawie komunikat, w którym poinformował, że ostateczne decyzje zostaną podjęte po spotkaniu z prezesem klubu.
Prezes Wisły Kraków komentuje decyzję Radosława Sobolewskiego
Ostatecznie Jarosław Królewski zdecydował się ją przyjąć. W rozmowie z Polsatem Sport prezes Wisły Kraków wyznał, że gdyby sam się nie zdecydował podać do dymisji, to wciąż byłby trenerem tego klubu. – Ja bym go nie zwolnił po meczu z Niecieczą. Myślę, że to jest oczywiste i obiektywne dla tych wszystkich, którzy obserwują mnie i to, co robię – wyznał.
– Zdecydowały kwestie poza merytoryczne, związane z tym, jak po prostu czuje się Radek. Jak widzi to, co dookoła się dzieje i jak chciałby ściągnąć presję z innych. Dlatego podjąłem decyzję, że tę dymisję przyjmę. Nie zmienia to faktu, że my obserwujemy ten zespół i to, co dzieje się w klubie w różnych wymiarach. Z mojej perspektywy patrzymy na szersze spektrum analiz – dodał.
Jarosław Królewski ucina dyskusję dotyczące następcy trenera
Tymczasowym trenerem Wisły Kraków za Radosława Sobolewskiego został Mariusz Jop. Na razie nie wiadomo, czy zostanie na stałe, bo na giełdzie nazwisk jest kilku wolnych szkoleniowców. Temat tych spekulacji postanowił uciąć sam prezes klubu. – Nie będziemy komentować decyzji dotyczących trenerów – mówi Prezes Wisły.
Jarosław Królewski odniósł się także do plotek łączących byłego selekcjonera reprezentacji Polski. – Z Adamem Nawałką rozmawiałem wirtualnie na tym etapie – zakończył.
Czytaj też:
David Balda dla „Wprost”: Śląsk Wrocław ma najlepszą drużynową chemię w lidzeCzytaj też:
Jarosław Królewski dla „Wprost”: Według wielu Wisła Kraków to tonący okręt. Warto walczyć do końca