PZPN rozwiał wątpliwości. Znamy decyzję ws. meczu Wisły z Widzewem

PZPN rozwiał wątpliwości. Znamy decyzję ws. meczu Wisły z Widzewem

Sędzia Damian Kos (w środku)
Sędzia Damian Kos (w środku) Źródło:Newspix.pl / Michał Plaszyk
Od tygodnia polski świat futbolu żył sprawą kontrowersji po meczu Wisły Kraków z Widzewem Łódź w ćwierćfinale Pucharu Polski. PZPN podjął decyzję o oddaleniu protestu łódzkiej ekipy, kończąc dyskusje.

W ćwierćfinale tegorocznego Fortuna Pucharu Polski trafiły na siebie dwie uznane marki. Ekstraklasowy Widzew Łódź mierzył się na wyjeździe z pierwszoligową Wisłą Kraków. Po zakończeniu regulaminowego czasu spotkania na tablicy widniał wynik 1:1. Kontrowersje dotyczyły wyrównującej bramki krakowian. Angel Rodado zdobył bramkę w 109 minucie meczu, podczas gdy Igor Łasicki znajdował się na pozycji spalonej, przeszkadzając przeciwnikowi. Sędzia uznał bramkę, by po chwili zarządzić dogrywkę. W niej Szymon Sobczak strzelił gola na 2:1 dającego awans Wiśle.

PZPN oddalił protest Widzewa Łódź

Łódzki klub ostro zareagował na błąd arbitra. Oficjalnie zaczął domagać się powtórzenia spotkania. Prezes Michał Rydz w przestrzeni publicznej wypominał wpadkę sędziego. Po kilku dniach przepychanek medialnych Polski Związek Piłki Nożnej wydał komunikat, w którym można przeczytać o oddaleniu protestu Widzewa. To oznacza całkowity brak szans, na dalsze roszczenia czterokrotnego mistrza Polski.

„Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że Komisja ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN podjęła decyzję o oddaleniu protestu klubu Widzew Łódź w sprawie meczu 1/4 finału Fortuna Pucharu Polski, rozegranego w dniu 28 lutego 2024 roku pomiędzy drużynami Wisła Kraków – Widzew Łódź” – napisano w komunikacie Komisji ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN.

twitter

Wisła Kraków zagra o finał Pucharu Polski

Wisła Kraków to jedyny przedstawiciel pierwszej ligi w tym sezonie, który dotarł do półfinału Pucharu Polski. W starciu o finał zagra z Piastem Gliwice. Jako zespół z niższej klasy rozgrywkowej będzie gospodarzem starcia. W drugiej parze o udział w majowym meczu na Stadionie Narodowym w Warszawie powalczą Pogoń Szczecin i Jagiellonia Białystok.

Czytaj też:
Traumatyczna historia piłkarki Stomilanek Olsztyn. Jest szybka reakcja Cezarego Kuleszy
Czytaj też:
Szczere wyznanie legendy. „Jestem smutnym pijakiem”

Opracował:
Źródło: PZPN