Szymon Marciniak jest najlepszym sędzią w Polsce i jednym z najlepszych na świecie. Świadczyć o tym może fakt, że na mundialu w Katarze był głównym rozjemcą w meczu finałowym pomiędzy Francją a Argentyną.
Zaskakująca rola Szymona Marciniaka
Wydawało się, że podczas Euro 2024 na polskiego sędziego również czekają duże mecze. Jednak do tej pory poprowadził tylko dwa spotkania. Jedno w fazie grupowej, w starciu Belgii z Rumunią (2:0) oraz w 1/8 finału w starciu Szwajcarii z Włochami (2:0).
W trakcie tych mistrzostw pojawiały się plotki, że Polak może szybciej zakończyć udział na Euro 2024, ale tak się jednak nie stało. Teraz Szymon Marciniak został wytypowany do meczu Portugalia – Francja, ale w roli arbitra technicznego.
Były sędzia uspokaja: To jest zupełnie normalne
Po tej decyzji pojawiły się głosy, że to kolejny ruch, który pokazuje, że po ostatniej krytyce w stronę Polaka, stracił on w oczach szefa sędziów Roberto Rosettiego. Z tymi komentarzami nie zgadza się były sędzia Michał Listkiewicz, który w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” podkreślił, że funkcja sędziego technicznego jest bardzo ważna.
– To jest sędzia, który nie tylko pilnuje porządku w strefach technicznych i przy ławkach rezerwowych, ale też cały czas komunikuje sędziemu głównemu, co widzi. Sędzia techniczny nie pełni już tak marginalnej roli, jak kiedyś, gdy był tzw. zmianowym i zajmował się tylko przeprowadzaniem zmian. Każdy z sędziów bywa podczas mistrzostw świata czy Europy arbitrem technicznym, więc to jest zupełnie normalne. To jest standardowa procedura – powiedział.
Zdaniem Listkiewicza, funkcja sędziego technicznego w obecnych czasach jest bardzo „odpowiedzialna”. – Nie ma sensu dopatrywać się tutaj jakichś podtekstów. Sądzę, że Szymon będzie na tym turnieju sędziował jeszcze półfinał lub finał – zakończył.
Czytaj też:
Strzelił gola na Euro i wywołał kontrowersje. Minister grzmi po geście piłkarzaCzytaj też:
Zbigniew Boniek zakpił z polskich piłkarzy. Kibice mu wtórują