Bohater Błękitnych po meczu z Lechem: Mieliśmy przegrać u siebie?

Bohater Błękitnych po meczu z Lechem: Mieliśmy przegrać u siebie?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Pustelnik (fot. Adam Jastrzebowski / Foto Olimpik / NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
Błekitni Stargard Szczeciński sensacyjnie pokonali w pierwszym półfinałowym meczu Pucharu Polski Lech Poznań. - Mieliśmy przegrać u siebie? Nigdy w życiu! - mówił dla "Przeglądu Sportowego" po wygranym 3:1 spotkaniu z Lechem bohater Błękitnych Stargard Szczeciński Tomasz Pustelnik.
Obrońca Stargardu strzelił w drugiej połowie dwie bramki po stałych fragmentach gry, które dały Błękitnym olbrzymie szanse na historyczny awans do finału Pucharu Polski. Jak sam przyznał, jego koledzy wychodzili ma mecz niezwykle spięci. - Po dziesięciu minutach i straconym golu zrozumieliśmy, że to normalni ludzie i wtedy zaczęliśmy grać swoje. Jedno, dwa, trzy udane zagrania i się rozpędziliśmy - mówił po spotkaniu "Przeglądowi Sportowemu”.

- Co czułem po stracie gola? Byłem spokojny. Nadzieja umiera ostatnia, a tym bardziej ja, chłop, który jest w klubie od dziecka. Nie straciłem wiary. W przerwie w szatni porozmawialiśmy po męsku, wstrząsnęliśmy sobą nawzajem i ruszyło. Graliśmy u siebie ostatni mecz w Stargardzie Szczecińskim w tej edycji Pucharu Polski, więc co - mieliśmy przegrać? Nigdy w życiu! - dodał.

32-letni obrońca Błękitnych na co dzień jest strażakiem. - Zdarza się, że kończę zmianę o ósmej rano i od razu idę na trening, albo jadę na mecz, ale potem mam dwa dni wolnego - wytłumaczył.

pg, "Przegląd Sportowy"