Kamil Glik w sobotnim meczu z Atalantą Bergamo strzelił już siódmą bramkę w tym sezonie. Reprezentant Polski w ten sposób wyrównał rekord Zbigniewa Bońka, choć jest stoperem. Pochwał kapitanowi Torino nie szczędzi włoska prasa - podaje Sport.pl.
Reprezentant Polski w tym sezonie strzela średnio co 294 minuty. To lepszy wynik niż takie ofensywne gwiazdy jak Rodrigo Palacio czy Mario Gomez. Dodatkowo żaden obrońca z pięciu czołowych lig europejskich nie strzela tak często jak Glik.
Polaka wychwala "La Gazzetta dello Sport". Włoscy dziennikarze zwracają uwagę, że Glik w poprzednich siedmiu latach strzelił siedem goli. W tym roku już... osiem - siedem w Serie A i jedną w Lidze Europy.
Do rekordu daleko
Glik może i imponuje, ale na pobicie rekordu Serie A nie ma większych szan. W sezonie 2000-2001 Marco Materazzi strzelił dla Perugii dwanaście bramek. Jednak aż siedem z nich padło po rzutach karnych.
Sport.pl, "La Gazzetta dello Sport"
Polaka wychwala "La Gazzetta dello Sport". Włoscy dziennikarze zwracają uwagę, że Glik w poprzednich siedmiu latach strzelił siedem goli. W tym roku już... osiem - siedem w Serie A i jedną w Lidze Europy.
Do rekordu daleko
Glik może i imponuje, ale na pobicie rekordu Serie A nie ma większych szan. W sezonie 2000-2001 Marco Materazzi strzelił dla Perugii dwanaście bramek. Jednak aż siedem z nich padło po rzutach karnych.
Sport.pl, "La Gazzetta dello Sport"