Trwa kongres FIFA. Były demonstracje, teraz alarm bombowy

Trwa kongres FIFA. Były demonstracje, teraz alarm bombowy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sepp Blatter (Matthew Ashton / AMA / PRESSFOCUS / Newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
W Zurychu od rana trwa kongres FIFA, na którym zostanie wybrany nowy szef FIFA. Faworytem jest rządzący od 17 lat Sepp Blatter. Działacze spotkali się dwa dni po zatrzymaniu czołowych działaczy organizacji w związku z zarzutami korupcyjnymi. Zjazd budzi emocje - były demonstracje, a po godzinie trzynastej ewakuowano działaczy w związku z alarmem bombowym.
Kongres odbywa się w hali Hallenstadion w Zurychu i uczestniczy w nim 209 przedstawicieli krajowych federacji piłkarskich. W związku ze środowymi zatrzymaniami działaczy od rana jest niezwykle nerwowo.

Około dziesiątej rano swoje przemówienie rozpoczął Sepp Blatter. Szwajcar potwierdził, że przystępuje do wyborów i nie zamierza się poddawać. Już na początku przemówienia na salę wbiegli propalestyńscy demonstranci i krzyczeli, że wręczają FIFA czerwoną kartkę. Demonstrantów szybko usunięto z hali. Więcej propalestyńskich aktywistów zgromadziło się przed wejściem

W trakcie swojej mowy Blatter zrzucił z siebie odpowiedzialność za środowe zajścia i stwierdził, że w FIFA jest zrzeszonych 209 federacji i nie jest w stanie kontrolować tysięcy członków organizacji. Dodał także, że przypadki korupcji są "jednostkowe".

Po godzinie trzynastej pojawiły się pierwsze informacje o alarmie bombowym. Informacje szwajcarskiego portalu "Handels Zeitung" potwierdziła szwajcarska policja. Delegaci oraz zgromadzeni dziennikarze zostali już wyprowadzeni z sali głównej.

Zatrzymania

Szwajcarska policja zatrzymała w środę rano na zlecenie amerykańskich służb sześciu działaczy FIFA. Zarzuca im się korupcję, a Stany Zjednoczone domagają się ich ekstradycji. Łącznie amerykański prokuratur generalny ogłosił zarzuty dla łącznie 14 osób. Sprawa dotyczy nieprawidłowości gospodarzy mundiali w 2018 i 2022 roku. Będą nimi Rosja i Katar.

Do zatrzymań doszło w pięciogwiazdkowym szwajcarskim hotelu Baur au Lac, z widokiem na Alpy i jezioro Zurych. Przedstawiciele FIFA mieli tam zebrać się na corocznym kongresie, zaraz przed wyborami szefa FIFA, które odbędą się w piątek.

Wprost.pl