Borussia Dortmund w ostatnich spotkaniach nie powala swoją siłą ofensywną. W dwóch meczach zdobyli tylko jedną bramkę. Niemieckiemu zespołowi zabrakło skuteczności w ataku w meczu z Borussią Moenchengladbach, gdzie podopieczni Marka Rose ulegli 0:1. Takim samym wynikiem, tylko że na korzyść Borussii, zakończył się mecz Ligi Mistrzów ze Sportingiem. Skąd ta niemoc w ofensywie Niemców? Na pewno duży wpływ na nią ma absencja Erlinga Haalanda. Wiadomo już, że na początku października drużyna z Dortmundu dalej będzie musiała radzić sobie bez Norwega.
Haaland nie zagra z Augsburgiem
Erling Haaland nadal ma problemy z mięśniem, przez co nie wystąpi w trzecim z rzędu spotkaniu Borussii Dortmund. – Ból jest ciągle za duży – powiedział na piątkowej konferencji prasowej trener Marco Rose. Informację potwierdził na swoim Twitterze sam piłkarz. „Nie mogę zagrać. Jestem kontuzjowany. Zaraz wracam” – napisał treściwie Norweg. Prawdopodobnie po tym meczu Haaland będzie mógł już wrócić do gry.
Sobotnie spotkanie Borussii Dortmund z Augsburgiem będzie rozegrane w ramach 7. kolejki Bundesligi. Obecnie niemiecki klub znajduje się na 4. miejscu w tabeli z dorobkiem 12 punktów i traci cztery oczka do liderującego Bayernu Monachium.
Czytaj też:
Sąsiedzi z tabeli w walce o punkty. Jagiellonia przełamie złą passę?