Od meczu z Węgrami Sousa nie pojawił się w Polsce. Co z oglądaniem meczów Ekstraklasy?

Od meczu z Węgrami Sousa nie pojawił się w Polsce. Co z oglądaniem meczów Ekstraklasy?

Paulo Sousa
Paulo Sousa Źródło:Newspix.pl / Paweł Andrachiewicz / PressFocus
Paulo Sousa jeszcze przed meczami z Andorą i Węgrami miał przyjechać do Polski, by zobaczyć w akcji kilka zespołów z Ekstraklasy. Ostatecznie plany selekcjonera pokrzyżowało zakażenie koronawirusem i wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie nie zobaczymy go na trybunach podczas ligowych spotkań.

Jednym z zarzutów podnoszonych przez krytyków Paulo Sousy jest nikłe zainteresowanie Portugalczyka meczami Ekstraklasy. Portugalski selekcjoner nie pojawiał się na meczach polskiej ligi, rzadko powołując zawodników grających w naszych rodzimych klubach. Szkoleniowiec skupiał się na innych rozgrywkach, oglądając z bliska kadrowiczów grających m.in. w Premier League.

Pod koniec października Sousa miał jednak przyjechać do Polski, by obejrzeć mecze Cracovia – Radomiak, Jagiellonia Białystok – Piast Gliwice oraz Legia Warszawa – Pogoń Szczecin. Ostatecznie jednak do Polski nie dotarł, ponieważ zakaził się koronawirusem i musiał przebywać na kwarantannie.

Paulo Sousa nie przyjedzie w grudniu na mecze Ekstraklasy?

Temat wciąż jest jednak otwarty, o czym świadczą nowe doniesienia Interii. – Przypomnę trenerowi o tym, to na pewno... Już wcześniej zadeklarował, że przyjedzie, więc nie sądzę, żeby były z tym problemy – deklarował w rozmowie z Interią prezes PZPN, .

Z informacji Interii wynika jednak, że w tym roku nie dotrze na mecze Ekstraklasy. Portugalczyk odwołał już podróż do Włoch, gdzie miał spotkać się z reprezentantami Polski grającymi w Serie A. Niewykluczone jednak, że selekcjoner przyjedzie do Polski, by spotkać się z Kuleszą. Do spotkania z szefem PZPN miało dojść po meczu z Węgrami, ale ostatecznie je odwołano.

Reprezentacja Polski. Kluczowy mecz w marcu

Przypomnijmy, reprezentację Polski czeka kilkumiesięczna przerwa. Biało-Czerwoni do gry wrócą w marcu, kiedy zmierzą się na wyjeździe z Rosjanami w półfinale turnieju barażowego. Jeśli podopieczni Sousy wygrają, na własnym stadionie podejmą wygrany zespół ze starcia Szwecja – Czechy. W przypadku przegranej, nasi reprezentanci rozegrają spotkanie towarzyskie z drużyną, która przegra drugi mecz grupy barażowej.

Czytaj też:
Krychowiak ostro zaatakował rywala. Decyzja sędziego mogła być tylko jedna