Artur Boruc zakończył po sezonie 2021/22 grę dla Legii Warszawa, do której wrócił po wielu latach europejskich wojaży. Pięć lat swojej bogatej kariery były reprezentant Polski spędził w Celticu i to właśnie połączenie wysiłku dwóch wyżej wymienionych drużyn ma zapewnić golkiperowi godne zakończenie kariery.
Mecz Legia – Celtic, czyli „King's Party” przy Łazienkowskiej
Legia Warszawa zorganizuje 20 lipca spotkanie towarzyskie z Celtikiem, w którym Artur Boruc występował w latach 2005-2010. – To bardzo dobra inicjatywa ze strony Legii. Nie mogłem wymarzyć sobie lepszego meczu na pożegnanie – obu klubom bardzo dużo zawdzięczam – mówił Artur Boruc w rozmowie z klubowymi mediami.
Boruc ze szkocką drużyną aż trzykrotnie wygrywał mistrzostwo kraju. z Legią Warszawa dokonał tego dwukrotnie. W Celticu rozegrał 194 spotkania, podczas których zdołał zachować 77 czystych kont. U Wojskowych natomiast występował 129 razy i 54 razy nie musiał przez cały mecz wyciągać piłki z własnej bramki.
– Cieszymy się, że nasze rozmowy doprowadziły do zorganizowania takiego wydarzenia. Artur jest dla kibiców, dla Legii, ważną postacią i w szczególny sposób chcemy mu podziękować. Zależy nam, aby nasza legijna społeczność wspólnie świętowała ten wyjątkowy mecz o historycznej randze, który oprócz swojego symbolicznego wymiaru będzie zapowiedzią nowego sezonu na naszym stadionie – mówił wiceprezes zarządzający Legii Warszawa Marcin Herra.
Czytaj też:
Były piłkarz Manchesteru United trafi do Ekstraklasy. To będzie transferowy hit